Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie partii Polska 2050 za 2021 r. Mówi się, że to sprawozdanie "zerowe", bo właśnie "zero" najczęściej widniało w rubrykach sprawozdania, m.in. tych dotyczących wpłat i darowizn. Kto finansuje Szymona Hołownię i jego partię? - pytają politycy i dziennikarze. Działacze Polski 2050 pokrętnie się tłumaczą, zapowiadając odwołanie od uchwały PKW.
Choć partia Szymona Hołowni złożyła sprawozdanie do PKW, to jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", wpisano "0" do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych. W praktyce oznaczałoby to, że partia nie działała, choć organizowała różne wydarzenia, jakie na pewno generowały koszty.
Do sprawy odniósł się Michał Rachoń w porannym programie #Jedziemy na antenie TVP Info. Jak mówił, zdaniem PKW wydatki partii Szymona Hołowni są nie do zweryfikowania. Dodał, że Hołownia powołuje się na Fundację Polska Od Nowa, którą w 2019 r. założył za 1 tys. zł. Rok później fundacja uzyskała prawie 3 mln przychodu, a w 2021 r. aż 5,8 mln zł.
Sprawę skomentował również rzecznik PiS Rafał Bochenek, który ocenił, że "demokracja to jawność i transparentność, a to, jak działa pan Hołownia, jest tego zaprzeczeniem".
- PKW właśnie odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Hołowni, w tle cudowne rozmnożenie 1 tys. zł do szemranych 5 mln zł. Które stowarzyszenie nie chciałoby mieć takich przychodów. Może pan Szymon doradzi innym, jak sobie radzić i pozyskiwać takie pieniądze. To bulwersujące
- mówił rzecznik PiS. Bochenek pytał, "dlaczego partyjna strona jest opłacana nie przez partię, tylko środki nieznanego pochodzenia?" "Czyją marionetką jest Szymon Hołownia? Czyje interesy będzie reprezentował w polityce? Kto go prowadzi?" - dopytywał.
Wszystkie pytania doczekały się już odpowiedzi, której udzielił skarbnik partii, były wojewoda mazowiecki za czasów rządów PO Jacek Kozłowski.
- Odnosząc się do wypowiedzi rzecznika PiS Rafała Bochenka, mogę oświadczyć, że finanse partii Polska 2050 Szymona Hołowni są transparentnie oddzielone od finansów Fundacji Polska od Nowa i Stowarzyszenia Polska 2050
- powiedział. "Partia Polska 2050 Szymona Hołowni nie czerpie żadnych korzyści ze zbiórki prowadzonej przez te podmioty. Życzyłbym Prawu i Sprawiedliwości takiej transparentności" - dodał.
Kozłowski poinformował też, że Polska 2050 zamierza odwołać się od decyzji PKW. "Nie zgadzamy się z uchwałą PKW i dlatego pracujemy nad skargą do Sądu Najwyższego, którą zamierzamy złożyć w terminie. Jesteśmy przekonani, że nasze działania były w pełni zgodne z prawem" - oświadczył.
Wyjaśnił też, że Partia Polska 2050 Szymona Hołowni mogła rozpocząć swoją działalność dopiero w momencie, gdy jej wpis do rejestru partii politycznych stał się prawomocny, "bo zagrożenie negatywnym rozstrzygnięciem w sprawie rejestracji było poważne".
- Było ono także przyczyną odmowy założenia rachunku bankowego, a bez niego partia nie mogła zgodnie z prawem finansować swojej działalności
- zaznaczył.
Podkreślił też, że Stowarzyszenie Polska 2050, Fundacja Polska od Nowa i działający w jej ramach Instytut Strategie 2050 są odrębnymi podmiotami prawnymi i działały zawsze w oparciu o przepisy prawa.
- W przypadku Stowarzyszenia Polska 2050 była to działalność społeczna, a w przypadku Instytutu Strategie 2050, działalność polegająca na gromadzeniu i dostarczaniu wiedzy eksperckiej. W żadnym momencie partia Polska 2050 Szymona Hołowni nie może odpowiadać za ich działalność i decyzje, w żadnym momencie nie przyjmowała od nich korzyści finansowych
- powiedział.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia po publikacji "Rzeczpospolitej" również tłumaczył, że rejestracja jego partii trwała rok: od marca 2021 do marca 2022, a prawomocne wpisanie do rejestru nastąpiło jeszcze dwa miesiące później.
- Wcześniej wszystkie banki odmawiały nam otwarcia konta, tłumacząc, że nie jesteśmy zarejestrowani prawomocnie lub, że one nie prowadzą rachunków partii politycznych
- tłumaczył. Dodał, że Polska 2050 próbowała założyć konto w różnych bankach i wszędzie jej odmawiano.
"Jeśli chcieliśmy działać legalnie, a chcieliśmy, mogliśmy tylko prowadzić działalność stowarzyszenia, którego ja też jestem przewodniczącym. Jak był event, on był organizowany przez stowarzyszenie lub Instytut Strategie 2050. Niczego nie organizowała partia" - zapewnił Hołownia.
Na odwołanie się od uchwały PKW Partia Polska 2050 ma siedem dni od momentu odebrania korespondencji w tej sprawie. "Czas jeszcze nie minął. Pracujemy nad skargą" - poinformowała rzeczniczka Partii Polska 2050 Szymona Hołowni, Katarzyna Karpa - Świderek.