GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Opozycja już ma plan na 13 listopada. Na pierwszym posiedzeniu Sejmu będą wywierać presję na prezydenta?

Politycy opozycji mają plan, by 13 listopada wywierać presję na prezydenta Andrzeja Dudę, by jako kandydata na premiera wskazał Donalda Tuska. Wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska stwierdziła, że tego dnia prezydentowi zostanie przedstawiona umowa koalicyjna. Na razie jednak nieznane są jej szczegóły, a ciągle słyszy się o różnicach między potencjalnymi koalicjantami.

Stanowisko marszałka Sejmu będzie... rotacyjne?
Stanowisko marszałka Sejmu będzie... rotacyjne?
fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Fotel marszałka Sejmu jak tramwaj?

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica chcą porozumieć się i stworzyć rząd po wyborach parlamentarnych, ale jak na razie idzie im to ciężko. Różnic wciąż jest wiele, także w sprawie obsady stanowisk: pojawiła się już informacja o możliwym... rotacyjnym marszałku Sejmu. Tego jeszcze nie było - jedno z najważniejszych stanowisk w państwie miałoby być jak tramwaj: jeden wsiada, drugi wysiada.

Posłanka Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej zaznaczyła, że decyzję o tym, czy stanowisko marszałka Sejmu ma być rotacyjne, podejmą liderzy partii, którzy chcą utworzyć koalicję rządzącą.

Uważam, że rotacyjność na stanowisku marszałka Sejmu jest bardzo dobrym pomysłem, nikt nie musi być przyspawany do swojego krzesła, jak dzisiejsza władza PiS-owska

– oceniła.

Wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska zastrzegła, że rotacyjność w Sejmie może być, ale... nie może dotyczyć jednego stanowiska. "Wyobrażam sobie, że rotacyjność może wejść, natomiast ona musi być pewnym systemem w państwie, tak jak jest w systemie europejskim. Przecież tam również nie dotyczy to jednego stanowiska, tylko jest to system" - wyjaśniła.

Na razie minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka poinformowała, że prezydent w ciągu kilku najbliższych dni wskaże marszałka-seniora, który pokieruje pierwszymi obradami Sejmu, zaplanowanymi na 13 listopada.

Opozycja chce wywrzeć wpływ na prezydenta

Paprocka została również zapytana o to, komu prezydent powierzy misję tworzenia nowego rządu. "Prezydent wydał oświadczenie po konsultacjach z wszystkimi komitetami, dostał bardzo jasny przekaz od wszystkich reprezentantów (...) i jasno powiedział: mam bardzo ważną decyzję do podjęcia" - przypomniała.

Paulina Hennig-Kloska zaznaczyła, że zgodnie z planem 13 listopada na biurku prezydenta zostanie złożona umowa koalicyjna. "To będzie twardy, matematyczny dowód na to, że 248 jest większe od 194" - mówiła. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#polityka #Sejm #parlament #rząd #wybory 2023

mk