- Najważniejsze funkcje w państwie mają obejmować ludzie, na których możemy liczyć, którzy kierują się zasadami honoru, i którzy w odpowiednim momencie zachowają się jak trzeba. Panie ministrze, miał pan do wyboru: stołek albo honor. Wybrał pan stołek. Utracił zdolności honorowe, a prędzej czy później straci pan stanowisko Ministra Obrony Narodowej. Funkcję, która ewidentnie pana przerosła
- grzmiał z mównicy sejmowej Michał Wypij podczas debaty nad wnioskiem o wotum nieufności wobec Mariusza Błaszczaka.
Panie Ministrze @mblaszczak miał Pan do wyboru: stołek albo honor. Wybrał Pan stołek. pic.twitter.com/7CJC1wgDi5
— Michał Wypij (@michalwypij) July 8, 2023
Z wystąpienia zmontował nagranie, które udostępnił na Twitterze. I tu czar prysł, bo - zamiast laurów ze strony „Silnych Razem” - zebrał głównie reprymendy.
Michał z całym szacunkiem ale idąc do wyborow wespół z pisem i razem z nimi głosując przez sporą część kadencji też nie wykazałeś się honorem.
— Kamil Rutkowski (@krutkowski19) July 8, 2023
Minister Błaszczak zapisze się w historii. Pan nie. Te filipiki nie dadzą Panu nawet miejsca na listach PO. Desperacja.
— Grzegorz Kuczynski (@KuczynskiG) July 8, 2023
ty o honorze to tylko możesz żarty opowiadać pic.twitter.com/kCPEnkrwSD
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) July 8, 2023
co pan za bzdury opowiada?, nie ma pan za grosz wstydu
— Wiola (@VBrodzik) July 8, 2023
Co ty wiesz o honorze, wyznawco Gowina.
— ✌✝️𝐆𝐫𝐳𝐞𝐅🇵🇱✌️#WygrajmyDlaPolski✌️ (@GrzeF) July 8, 2023
Panu nie wypada mówić o honorze. Proszę sobie przypomnieć czyimi głosami został pan wybrany do sejmu. Więcej pokory!
— Wita Liberda (@LiberdaWita) July 8, 2023
Wypij walczy o miejsce na liście PO?
„Niektórzy członkowie PO z Olsztyna uważają, że to przesądzone, i nie ukrywają rozgoryczenia” - pisała olsztyńska „Wyborcza” przed miesiącem.
- Rozmowy PO z Michałem Wypijem zaczęły się jakieś półtora roku temu, kiedy rozpadła się koalicja PiS z Porozumieniem. Wtedy też powstał pomysł, żeby jakoś „zagospodarować" Wypija. Wiem, że wzbudziło to opór w strukturach lokalnych, ale wygląda na to, że ludzie już się z tym pogodzili
- mówił wówczas „Wyborczej” jeden z działaczy KO z Warmii i Mazur.
Sam Wypij w rozmowie z dziennikiem przyznał, że „na razie nie ma decyzji”, a „wszystko będzie jasne z początkiem sierpnia”.