Kilka dni temu media najbardziej przychylne opozycji, czyli stacja TVN24 na nowo odgrzała temat rosyjskiej agentury. Gdy na ich "fakty" znalazły się realne kontrargumenty, Wiertnicza szybko straciła zainteresowanie całą tą sprawą. Przypadek? Raczej nie...
To, co w ostatnim czasie robiło TVN24 miało "rozbić bank" i wskazać, że przeprowadzony przed laty, bo w 2006 roku procesu likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych był po prostu klęską.
Red. Michał Rachoń w porannym programie #Jedziemy, przypomniał, na jakiej podstawie TVN24 budował tę narrację. Sprawę zatrzymania nie tak dawno temu w warszawkim Urzędzie Miasta szpiega opisywaliśmy już kilka dni temu. Zatrzymany miał pracować w 2006 roku w komisji likwidacyjnej WSI.
Jak zaznaczył prowadzący program, nie ma jednak żadnych dowodów na to, że ta konkretna osoba faktycznie współpracowała w tamtym okresie w rosyjskim wywiadem. Mówił o tym chociażby Radosław Sikorski, goszcząc właśnie na wizji TVN24. W zbliżonym tonie wypowiedział się marszałek senior sejmu - Antoni Macierewicz, który przyznał, iż sprawę należy dokładnie zbadać, bo póki co, ciężko mówić o szczegółach współpracy, na którą nie ma dowodów.
Co ciekawe, przez nieudolność i nieprofesjonalizm odpowiedzialnych za TVN-owski "reportaż", autor słów o rzekomym bałaganie, wynoszeniu informacji podczas procesu likwidacji WSI został rozpoznany przez innych uczestników całego tego procesu. Jak się okazało, był to Wiesław Dziepak, który jest zarówno miłośnikiem Platformy Obywatelskiej, jak i ekspertem w fundacji Stratpoints. A jest to tylko jeden z wielu byłych żołnierzy WSI w strukturze tejże fundacji. Przypomnijmy, jest ona nieodzowną częścią działalności ugrupowania Szymona Hołowni. A ten przecież jeszcze nie tak dawno temu określał siebie mianem "nowego politycznego tworu".
#Jedziemy |💬@michalrachon: Pułkownik #Dziepak na stronach tej fundacji jest tylko jednym z wielu byłych żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy chwalą się swoją służbą w tej skompromitowanej instytucji. Takich ekspertów jest tam dużo więcej. pic.twitter.com/6BsHe3jES0
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
#Jedziemy |💬@michalrachon: Szefem fundacji jest człowiek bezpośrednio zaangażowany w aktualny spór polityczny. To M. #Różański, były generał, który jest jednym z najważniejszych polityków ugrupowania S. Hołowni, byłej gwiazdy #TVN i kandydata w wyborach prezydenckich z 2019 r. pic.twitter.com/m2rorHnxzL
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
Odkąd sprawa nabrała rozgłosu, witryna internetowa fundacji nagle przestała działać. O przypadku raczej trudno tutaj mówić...
Eksperci ze Stratpoints - jak można się domyśleć - mocno krytykowali pomysł sprzed 16 lat, odnośnie likwidacji WSI. "To żenujące", "to polityczna mrzonka", brzmiały ich komentarze jeszcze nie tak dawno temu.
#Jedziemy |💬@michalrachon: Mirosław #Różański wystąpił na imprezie towarzyszącej przystankowi #Woodstock organizowanemu przez J. Owsiaka. Na tej imprezie padły słowa, które oddają stosunek tego człowieka do aktualnie stosowanych na świecie systemów uzbrojenia. Przypomnijmy. ⤵️ pic.twitter.com/0FqieB2BxF
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
#Jedziemy |💬@michalrachon: Ta kompromitująca wypowiedź jest charakterystyczna dla tego środowiska, na którego czele stoi pan Różański i którego eksperci zasiadają w fundacji Stratpoints, a przez to również na zapleczu partii PO, Hołowni czy w studiach TVN, Polsatu, Onetu czy WP. pic.twitter.com/Q4wIF3U2Io
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
Jak przypomniał red. Rachoń, na czele fundacji stoi osoba zamieszana w polityczne spory w Polsce, gen. Różański. Jest on kluczowym doradcą Szymona Hołowni. Dziennikarz przytoczył również kompromitujące sytuacje, o których było bardzo głośno w przestrzeni medialnej - właśnie z udziałem - jeszcze nie tak dawno temu - jednego z najważniejszych generałów w Polsce. Mowa o nieznajomości podstawowych pojęć z zakresu militariów...
#Jedziemy |💬@michalrachon: Pan #Dziepak, który do tej pory znany był tylko swoim kolegom z WSI, stał się przedmiotem zainteresowania dziennikarzy i internautów. Ci zauważyli nie tylko, że okazał się on aktywnym członkiem PO, ale też, co ważniejsze ekspertem fundacji Stratpoints. pic.twitter.com/vZS7dSsQh5
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
Przechodząc dalej, wielu z ekspertów fundacji kojarzonej z Hołownią, szczyci się po dziś dzień swoją działalnością powiązanej z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Tylko... Z czego być tu dumnym?
„WSI trawi groźna, wyniszczająca choroba. Miały i mają w ich obrębie miejsce incydenty, wydarzenia i procesy godzące w autorytet Rzeczypospolitej, jej bezpieczeństwo, prestiż i pozycję międzynarodową” i dodał: „Służby te są spenetrowane przez różnej maści obce wywiady. Profesjonalizm znacznej części kadry jest wątpliwy. Wysocy oficerowie mają nawyki i mentalność z poprzedniej epoki, gdy wojskowe służby były kontyngentem pomocniczym dla radzieckiego GRU i III Zarządu KGB. Ludzie tacy jak generał Dukaczewski powinni straszyć w rezerwatach postkomunizmu”
- tak powiedział swego czasu, przyglądając się tej sprawie z perspektywy Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych poseł Platformy, nieżyjący już Konstanty Miodowicz (były płk kontrwywiadu UOP).
Te słowa zdają się być zapomniane w dzisiejszym środowisku Donalda Tuska, a jak podkreślił red. Michał Rachoń, "dziś osoba wypowiadająca takie słowa, zostałaby wyrzucona na zbity pysk".
#Jedziemy |💬@michalrachon: Nasi konkurenci ze stacji #TVN24 stracili nagle zainteresowanie tematem, który sami wprowadzili kilka dnia temu i który miał rozbić bank oraz wskazać, że przeprowadzony w 2006 roku proces likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych był klęską. pic.twitter.com/EIw9dTzfbY
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 20, 2022
Radosław Sikorski, będąc rozmowie przypominającej raczej szereg zwierzeń na Wiertniczej, opowiedział o jednej z rzekomo spektakularnych akcji WSI. Aleksander Makowski, jeden z agentów WSI, opisał jedną z nich w książce "Tropiąc Bin Ladena". Przedstawił tam siebie jako głównego bohatera wielu sytuacji, które finalnie nigdy się nie ziściły. A skąd to wiemy? Z raportu z weryfikacji jego opowieści. Pojawił się tam również wątek o siatce szpiegów... Jak się jednak okazało, była to osoba zamieszana w szpiegostwo na rzecz kierunku afgańskiego. A Warszawę ostrzegało przed Makowskim nawet CIA.
Konkludując, zaplecze intelektualne Platformy Obywatelskiej oraz Szymona Hołowni to - jak widać - postacie barwne. Szkoda, że barwne pod względem ilości skandali wokół nich.
Poranne przemyślenia red. Michała Rachonia wraz z konkretnymi dowodami załączamy w oknie poniżej. Polecamy!