Na ostatniej prostej startu kolejnej edycji Campusu Polska Przyszłości, organizatorzy pokazali finalną listę partnerów wydarzenia. Zaskoczeń brak, podobnie jak w roku ubiegłym. Jest George Soros, są organizacje finansowane przez niemiecki rząd. Obok Fundacji Karola Adenauera - w całości utrzymywanej z niemieckiego budżetu federalnego - dołączyła kolejna - niemiecka Fundacja im. Heinricha Bölla. O tym jako pierwsi pisaliśmy już w maju br.
Druga edycja Campusu Polska Przyszłości odbędzie się w Olsztynie w dniach 26-31 sierpnia. Analizy pokaźnej listy gości podjął się już wcześniej szczeciński radny Dariusz Matecki.
Lista prelegentów jest długa i niezwykle ciekawa, co dokładnie opisaliśmy w tekście poniżej.
Skupmy się na finalnej liście. Tych sam Campus przedstawił na grafice w oddzielnym wpisie. „Szczególnie dumni jesteśmy z tego, że wsparły nas globalne fundacje - Open Society Foundations i Bloomberg Philanthropies. Efekty już za kilka dni w Olsztynie” - zapowiadają organizatorzy.
#Campus2022 nie mógłby się odbyć bez wsparcia partnerów. To zaszczyt współdziałać z tak wieloma poważnymi instytucjami. Szczególnie dumni jesteśmy z tego, że wsparły nas globalne fundacje - Open Society Foundations i Bloomberg Philanthropies. Efekty już za kilka dni w Olsztynie. pic.twitter.com/oemcwnXBZK
— Campus Polska Przyszłości (@Campus_Polska) August 22, 2022
Rozpisywać można by się w nieskończoność. Znani w Polsce członkowie organizacji to przede wszystkim Bartosz Kramek i Ludmiła Kozłowska. Pierwszy zasłynął sławetną „instrukcją” z lipca 2017 roku. Kramek nawoływał do zrobienia w Polsce drugiego Majdanu, zachęcał też do akcji masowego niepłacenia podatków oraz sparaliżowania Polski przez zablokowanie władzy ustawodawczej (parlament) i wykonawczej (Kancelaria Premiera). Kramek zasłynął również w 2021 roku, kiedy w grupie próbował zniszczyć zasieki na granicy polsko-białoruskiej - w najgorętszym okresie wojny hybrydowej.
„Kilka miesięcy temu Prokuratura Regionalna w Lublinie postawiła (Kramkowi) zarzuty przeprania ponad 5,3 mln zł przez spółkę Silk Road Biuro Analiz i Informacji, której jest prezesem i współwłaścicielem (wiceprezesem jest jego żona Ludmiła Kozłowska). Środki te pochodziły m.in. od podmiotów zarejestrowanych w rajach podatkowych. Następnie część pieniędzy miała trafić na konto związanej z Kramkiem FOD, której prezesem jest właśnie Kozłowska. Działalność małżeństwa od kilku lat budzi sporo kontrowersji. Na podstawie materiału zgromadzonego przez ABW Kozłowska została uznana w Polsce za persona non grata. Powodem były nie tylko wątpliwości wokół działalności FOD, lecz także niejasne powiązania z Rosją i wschodnimi oligarchami, w tym kazachskim miliarderem Muchtarem Abliazowem” - pisała „Gazeta Polska” we wrześniu ub. r.
Open Society Foundations to fundacja założona w 1993 roku przez George'a Sorosa.
Organizacja związana z CDU. Do czasu inwazji Rosji na Ukrainę była ona oficjalnym partnerem Forum Niemiecko-Rosyjskiego, na którego czele do 1 marca 2022 r. stał Matthias Platzeck, wzywający do zalegalizowania aneksji Krymu przez Rosję. 10 stycznia 2022 r. w wywiadzie dla lewicowej "Süddeutsche Zeitung" Platzeck przekonywał, że Rosja od kilkudziesięciu lat czuje się "nękana przez ekspansję NATO na wschód". Wyjaśniał, że Kremlowi należałoby zaproponować, "iż nie będzie manewrów NATO w krajach byłego Układu Warszawskiego i że nie będą tam rozmieszczane żadne rakiety". Apelował też o nową europejską politykę "détente" (odprężenia) wobec Moskwy.
Fundacja Adenauera sponsorowała też Dialog Petersburski - niemiecko-rosyjską inicjatywę mającą budować przyjazne stosunki między Berlinem a Moskwą. To najistotniejsza niemiecko-rosyjska inicjatywa dyplomatyczna, prowadzona na najwyższym szczeblu. Ustanowili ją w 2001 r. prezydent Rosji Władimir Putin i ówczesny kanclerz Niemiec - a dziś rosyjski lobbysta - Gerhard Schröder.
Przewodniczącym rady powierniczej niemieckiej Fundacji Konrada Adenauera jest Wolfgang Schüssel - kanclerz Austrii w latach 2000-2007. Ten prominentny przedstawiciel austriackiej chadecji był od 2019 do marca 2022 r. członkiem zarządu rosyjskiego Łukoila, a wcześniej zasiadał w zarządzie Mobile TeleSystems, największego rosyjskiego operatora telefonii komórkowej.
Podmiot w całości utrzymywany przez niemiecki budżet federalny. O nowym patronacie Campusu jako pierwszy napisał redaktor naczelny niezalezna.pl Grzegorz Wierzchołowski. Böll w 1939 roku brał udział w kampanii wrześniowej po stronie niemieckiej. Był jednym z żołnierzy, którzy napadli na Polskę i okupowali ją w czasie II wojny światowej. - (Böll) ma związki z Polską, ale te z jakiegoś powodu nie są szczególnie podkreślane przez Rafała Trzaskowskiego i Platformę Obywatelską - mówił kilka miesięcy temu w programie #Jedziemy Michał Rachoń.
Organizacja stosunkowo młoda, bo swoją działalność zainaugurowała we wrześniu 2021 roku. W tym czasie zdążyła już wesprzeć fundację „wolne sądy” czy dziecko Leszka Balcerowicza - Fundację Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR także znalazł się na liście partnerów Campusu).
Prezesem Zarządu Fundacji Wolności Gospodarczej jest Arkadiusz Muś, właściciel i Prezes Zarządu firmy PRESS GLASS; w 2017 roku opisywany przez „Gazetę Polską” w kontekście „wielkiej ściemy uciekinierów IV RP”.
W 2015 r., przed rozstrzygnięciem wyborów parlamentarnych, miliarder powtórzył swoje groźby w wypowiedzi dla portalu Tomasza Lisa natemat.pl:
„Jestem zdruzgotany tym, co się wydarzyło, bo ostatnie kilka lat poświęciłem na walkę z populizmem. Ponad 50 proc. dla Dudy i Kukiza to jakiś absurd, najczarniejszy koszmar. Będę jednak musiał pomyśleć nad uzasadnieniem pozostania tutaj”.
„Czarny sen Musia się spełnił. PiS wygrało wybory z przewagą pozwalającą utworzyć samodzielny rząd. Czy biznesmen „sprzedał wszystko i wyjechał z kraju”? Niestety, jeden z najbogatszych Polaków okazał się blagierem. Ani nie sprzedał firmy, ani nie uciekł przed pisowskim „reżimem”. W marcu 2016 r. został sklasyfikowany na 19. miejscu w rankingu „Forbesa” najbogatszych ludzi w Polsce. Co najśmieszniejsze - w poprzednich latach, za rządów PO, Muś był klasyfikowany... niżej. A więc za rządów PiS niedoszły emigrant pomnożył swój majątek!” - pisała przed laty „Gazeta Polska”.
Jak Muś wypada na liście najbogatszych Polaków w 2022 roku? Po sześciu latach awansował na 8. miejsce. Forbes wyliczył jego majątek na blisko 4,4 mld złotych.