Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

"Ja jestem sędzią i ja osądzę". Sędzia Piekarska-Drążek zapowiada procesy "od góry do dołu"

Podczas pikiety przed Sądem Najwyższym, sędzia Marzanna Piekarska-Drążek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie zapowiedziała, że "osądzi tych, którzy takie okrutne prawo ustanowili". Mówiła też, że ludzie "zamarzają w tej chwili w lasach i toną w niezamarzniętych jeszcze rzekach". Niektórzy odebrali słowa sędzi jako zapowiedź procesów politycznych.

Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek zszokowała swoim przemówieniem
Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek zszokowała swoim przemówieniem
fot. Twitter/screen z mat. wideo.

Każdego 18. dnia miesiąca sędziowie spotykają się przed sądami, by manifestować swoje niezadowolenie. To, co działo się na proteście pod SN 18 grudnia 2022 r., z pewnością przejdzie do historii. A szczególnie jedno przemówienie...

"Ja osądzę, moi koledzy, sądy niezależne osądzą..."

- Ja jestem sędzią, jedyne co umiem robić zawodowo, profesjonalnie, to sądzić przestępców. I ja osądzę, moi koledzy, sądy niezależne osądzą tych, którzy takie okrutne prawo ustanowili i nie można tego nazwać prawem, tylko bezprawiem - powiedziała podczas pikiety sędzia Marzanna Piekarska-Drążek. To jednak nie koniec przemówienia, w którym padały mocne słowa:

Będziemy sądzić tych, którzy wydali polecenia od góry do dołu. Tych, którzy wydali rozkazy. Tych, którzy na dole dopuszczają się tego okrucieństwa, z powodu którego ludzie są zaszczuci, stracili prawa ludzkie, godność i życie. Zamarzają w tej chwili w lasach i toną w niezamarzniętych jeszcze rzekach. 

Sędzia Piekarska-Drążek podkreśliła jeszcze raz, że "będziemy mieli kogo sądzić". 

- Pamiętajcie o tym, to straszny wyrzut sumienia cywilizacyjny dla Polski, dla nas wszystkich. Musimy o to walczyć. Robią to już sądy w okręgu białostockim. Te sądy wzdłuż granicy mówią głośno, że to bezprawie. Ale my tutaj też będziemy mieli kogo sądzić za to

- powiedziała. 

Szokujące wystąpienie sędzi. "Niebywałe"

Marzanna Piekarska-Drążek została powołana do pełnienia urzędu sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w 2011 roku. Wcześniej orzekała w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce. We wrześniu 2022 r. Piekarska-Drążek została przeniesiona z Wydziału Karnego do Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Apelacyjnego w Warszawie, gdyż nie chciała orzekać z sędziami powołanymi przez nową KRS. 

- Przyczyną przeniesienia Pani sędzi Marzanny Piekarskiej – Drążek nie była treść orzeczeń wydawanych w składach orzekających z jej udziałem. Przyczyną przeniesienia była odmowa podejmowania przez Panią sędzię czynności orzeczniczych w składach z udziałem sędziów powołanych z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) w kształcie ustrojowym, w jakim KRS funkcjonuje od marca 2018 roku

- poinformowało wówczas kierownictwo sądu. 

Sędzia Piekarska-Drążek aktywnie bierze udział w protestach środowisk sędziowskich, na których wygłasza płomienne przemowy. Ale najnowszym wystąpieniem zszokowała wiele osób. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#sąd #protest #Marzanna Piekarska-Drążek

mk