Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Gdyby nie wspólna lista do Europarlamentu, Balt nie byłby europosłem”. Kierwiński krytykuje posła lewicy

„Jeżeli prywatne ambicje posła Balta są ważniejsze od zwycięstwa nad PiS-em, to nic na to nie poradzimy Będziemy zachęcać: mniej prywaty, więcej myślenia o Polsce” - powiedział sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński w radiowej Jedynce. Kierwiński skomentował w ten sposób wczorajszą wypowiedź Marka Balta dla Telewizji Republika, kiedy Balt zarzucił Platformie, że nie chce tak naprawdę wspólnych list opozycji i nie dba o elektorat lewicowy. „Gdyby nie wspólna lista do Europarlamentu, pan Balt nie byłby europosłem i mało kto interesowałby się tym, co ma do powiedzenia” - powiedział Kierwiński w rozmowie z Katarzyną Gójską.

Marcin Kierwiński
Marcin Kierwiński
printscreen PR 1 via Twitter

Donald Tusk zachęca do tworzenia jednej wspólnej listy. Listy, która z PiS-em wygra. Jeżeli prywatne ambicje poszczególnych posłów, w tym przypadku pana posła Balta, są ważniejsze od zwycięstwa nad PiS-em i przywrócenia w Polsce normalności, to na to nic nie poradzimy. Ale będziemy zachęcać pana posła Balta. Mniej prywaty, więcej myślenia o Polsce

- skomentował słowa Balta Marcin Kierwiński w radiowych "Sygnałach dnia".

Balt stwierdził, że Tusk tylko deklaruje chęć współpracy, a tak naprawdę zachowuje się agresywnie wobec wyborców lewicowych. "Myślę, że Tusk nie działa i podjął już decyzję, że opozycja pójdzie podzielona, a retoryka mówiąca o potrzebie budowy wspólnych list jest obliczona tylko na zrzucenie odpowiedzialności na innych, że te listy nie zostały zbudowane" - mówił wczoraj Marek Balt w Telewizji Republika.

Relacje pomiędzy Donaldem Tuskiem a Włodzimierzem Czarzastym, Robertem Biedroniem, liderami Nowej Lewicy, są bardzo, bardzo dobre. Rozmawiają na temat wspólnego startu, listy senackiej. Te relacje są bardzo, bardzo dobre

- zapewnił sekretarz generalny PO w rozmowie z Katarzyną Gójską.

Rozumiem, że pan Balt chce zainteresować sobą na siłę. Przypomnę tylko panu Baltowi, że gdyby nie dobry wynik właśnie wspólnej listy w wyborach do Europarlamentu, gdzie głównym trzonem tej listy była Platforma Obywatelska, pan Balt nie byłby europosłem i pewnie mało kto interesowałby się tym, co ma do powiedzenia

- dociął Baltowi Kierwiński.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PR1

#Marcin Kierwiński #Marek Balt

Mateusz Tomaszewski