Poseł Sonik w porannej rozmowie w radiu RMF FM oświadczył, że we wtorek odchodzi z Platformy Obywatelskiej. "Dzisiaj odchodzę z Platformy (...) na pewno takie rozstania po 22 latach są trudne; myślę, że nasze drogi się już ostatecznie rozeszły" - powiedział Sonik. Ocenił, że PO skręciła "w lewo".
Mnie nie wystarcza bycie tylko korporacją zarządzającą tzw. ciepłą wodą z kranu, natomiast w tym kierunku to idzie, czyli partii, która gromadzi ludzi czy też przyciąga ludzi, którzy chcą mieć tzw. święty spokój (...) zadowolonych z tego, co było, i tych, którzy chcą mieć gwarancję, że będzie tak samo"
- powiedział Sonik.
Odmienne zdanie
Grabiec powiedział, że od dłuższego czasu Sonik nie współpracował z klubem.
Głosował w ważnych sprawach inaczej niż Koalicja Obywatelska
- dodał rzecznik PO.
Myślę, że wybrał jakieś inne miejsce w polityce, albo poza polityką. To jego osobiste decyzje - powiedział Grabiec. "Mam wrażenie, że w ostatnich latach nie angażował się za bardzo w politykę i w pracę w Sejmie" - dodał.
Można powiedzieć PO trupach nienarodzonych dzieci do władzy🤬
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) May 2, 2023
Bogusław Sonik /PO/:
- Kierownictwo PO postanowiło się ze mną pożegnać. Usłyszałem stwierdzenia dot. tego, że nie ma swobody w głosowaniach światopoglądowych w sprawie aborcji, tylko jest przymus ...
👇👇👇 pic.twitter.com/o7kVonOUXd
Pytany, czy według niego Sonik zdecyduje się na start do Sejmu z list np. PSL i Polski 2050, rzecznik PO odparł:
Nie wiem. Proszę go zapytać, czy wybierze PiS, czy jakieś inne ugrupowanie, czy w ogóle będzie startował.
Platforma o aborcji
Sonik pytany w RMF FM o powód swojej decyzji odparł, że chodzi m.in. o zapowiedź kierownictwa PO ws. ustawy liberalizującej przepisy aborcyjne i że osoby, które jej nie poprą, nie znajdą się na listach wyborczych. "Według mnie, niezależnie jaki mam pogląd na to, to jest nie do zaakceptowania" - powiedział.
Szef PO Donald Tusk we wrześniu 2022 r. oświadczył, że "pierwszego dnia po wygranych wyborach" zaproponowana zostanie Sejmowi ustawa zakładająca, że aborcja do 12. tygodnia będzie wyłącznie decyzją kobiety. Zasugerował też, że na listach wyborczych nie będzie miejsca dla przeciwników takich przepisów.