"Na przyszłość po pierwsze bym jeździł wolniej, a po drugie bym przeprosił" – powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica), komentując zbyt szybką jazdę Donalda Tuska w Mławie. Oberwało się też Leszkowi Millerowi, który zdaniem Czarzastego stał się "lizuskiem Tuska", bo na miejsce na listach wyborczych Lewicy nie ma co liczyć.
W sobotę lider Platformy Donald Tusk jechał przez teren zabudowany z prędkością 107 km/h, za co otrzymał mandat w wysokości 500 zł i zatrzymano mu prawo jazdy. Do zdarzenia doszło w miejscowości Wiśniewo koło Mławy (woj. mazowieckie). Niedługo potem Tusk potwierdził na Twitterze, że "przekroczył przepis drogowy".
"Na przyszłość po pierwsze bym jeździł wolniej, a po drugie bym przeprosił" – powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Przekonywał, że "na liderów jednak zwrócone są oczy, niezależnie od tego, czy ktoś jest z PiS, czy z Platformy".
Liderom wolno mniej, a jak zrobią coś nie w porządku, powinni zwracać uwagę, jak wychodzą z tego kryzysu
– powiedział Czarzasty.
Komentował też wypowiedź europosła Leszka Millera, który ocenił, że gdyby podobne zdarzenie dotyczyło polityka PiS, sprawa byłaby zamieciona pod dywan.
Przekroczył prędkość o 50 km. Gdyby przydarzyło się to któremuś z liderów PiS, policjanci straciliby pracę, sprawa byłaby utajniona, nagrania z monitoringu uległyby samozniszczeniu, a miernik prędkości zaginąłby w wyniku roztargnienia personelu
- napisał w kuriozalnym wpisie Miller.
D. Tusk stracił prawo jazdy. Przekroczył prędkość o 50 km. Gdyby przydarzyło się to któremuś z liderów PiS, policjanci straciliby pracę, sprawa byłaby utajniona, nagrania z monitoringu uległyby samozniszczeniu, a miernik prędkości zaginąłby w wyniku roztargnienia personelu.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) November 20, 2021
Do pana Leszka Millera: obserwuję od pewnego czasu, że mój przyjaciel jest takim troszeczkę lizuskiem w stosunku do pana Tuska, bo marzy o tym, żeby Platforma wystawiła go do Parlamentu Europejskiego w następnej kadencji, bo my tego nie zrobimy
– powiedział Czarzasty.