10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Aborcja na życzenie? Tego chce Tusk. Zdaniem jego kolegi - Schetyny: „To może podzielić”

W środowisku politycznym wrze od wypowiedzi Donalda Tuska podczas Campusu Polska Przyszłości na temat aborcji. "Nie jest dobrze, jeżeli znajduje się tematy, które mogą podzielić, a takim na pewno jest stosunek do aborcji" – ocenił w Programie 3 Polskiego radia poseł PO Grzegorz Schetyna.

Schetyna martwi się o wybory?
Schetyna martwi się o wybory?
Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Co więcej, lider PO Donald Tusk, ogłosił, że politycy jego ugrupowania, którzy nie poprą postulatów proaborcyjnych, nie zostaną wpisani na listy wyborcze.

[polecam:

]

Prowadzący rozmowę przypomniał właśnie tą wypowiedź Tuska, gdzie padło jasne poparcie dla aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży.

"Czy pan uderza w szefa PO?" – zapytał Schetyny redaktor. 

"Nie. Trzeba budować to, co łączy i postawić to jako coś wspólnego, co może połączyć ugrupowania opozycyjne"

- odpowiedział polityk.

Jedna lista opozycji?

Kolejne pytanie do posła Platformy dotyczyło tego, czy znajdzie się on na listach ugrupowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

"Nie wiadomo w jakim wariancie będziemy szli jako opozycja. Czy będzie szła sama Platforma, czy Koalicja Obywatelska"

- odparł Schetyna.

"Myślę, że będziemy starali się zbudować taką podstawę programową, która będzie zaakceptowana przez wszystkie partie demokratycznej opozycji"

- kontynuował.

Jak zaznaczył, to, czy opozycja wystartuje z jednej czy z kilku list, nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Ponadto, nie odpowiedział na pytanie, które formacje widziałby w sojuszu z jego ugrupowaniem. Stwierdził jednak, że „nie ma alternatywy wobec tego, żeby opozycja poszła razem”.

Podczas rozmowy poruszono temat aborcji. A w zasadzie ostatniej wypowiedzi Tuska o zalegalizowaniu tego procederu.

"Uważam, że ta kwestia jest ciągle otwarta i niczego bym nie przesądzał. Uważam, że akurat takie wybory jak te w przyszłym roku muszą polegać na zasadzie „wszystkie ręce na pokład” i każde 100 głosów będzie potrzebne, bo te 100 głosów będzie decydować o wyborczym zwycięstwie, o zdobyciu kolejnych mandatów"

- przyznał Schetyna.

 



Źródło: niezalezna.pl, tvp.info, Program 3 Polskiego Radia

#wybory parlamentarne #aborcja #Polska #polityka #Platforma Obywatelska #opozycja #Donald Tusk #Grzegorz Schetyna

Anna Zyzek