Opozycja narzeka na KRS. Kaleta: Takie niemieckie standardy panie Tusk, a wam się to nie podoba
- Nasza konstytucja i nasza Krajowa Rada Sądownictwa funkcjonują analogicznie, jak Krajowa Rada Sądownictwa w Hiszpanii - powiedział w Sejmie podczas dyskusji na temat kandydatur do KRS Sebastian Kaleta. Wiceminister sprawiedliwości odniósł się w ten sposób do zarzutów opozycji mówiących o rzekomym upolitycznieniu organu. Kaleta wskazał też, gdzie politycy faktycznie decydują o wymiarze sprawiedliwości i zdziwił się, czemu
Podczas wznowionych I. obrad Sejmu, politycy zajmują się kandydaturami do Krajowej Rady Sądownictwa. Masę zarzutów w tej sprawie wobec przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy wygłosił Borys Budka, o czym portal Niezalezna.pl już informował.
- Dzisiaj pan poseł Budka poniewierał polską konstytucję, poniewierał polską dumę narodową, polską demokracją. Mówił o tym, że Polska nie stosuje jakichś wartości europejskich, że jesteśmy jako państwo gorsi, właśnie z perspektywy funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa. Tylko że nasza konstytucja i nasza Krajowa Rada Sądownictwa, funkcjonują analogicznie, jak Krajowa Rada Sądownictwa w Hiszpanii - powiedział Sebastian Kaleta.
Wiceminister sprawiedliwości zaznaczył, że Hiszpanie nie wstydzą się swojego systemu, nie są "poniewierani na forum Unii Europejskiej" i nie proszą UE o pomoc w tej sprawie. - Upolitycznienie, które wy tak zarzucacie Krajowej Radzie Sądownictwa, to w Polsce nie jest żadna sprawa, która narusza jakiekolwiek standardy - dodał.
Polityk wskazał też, że w Niemczech sędziów do sądów federalnych bezpośrednio wybierają politycy. - Taki niemieckie standardy, panie przewodniczący Tusk, a wam się to nie podoba, że w Polsce możemy mieć KRS wybieraną według polskiej konstytucji, polskiej demokracji, a nie według podległych standardów, w które wy wpychacie Polskę - dodał.
Źródło: niezalezna.pl
