W piątek w Końskich odbyły się dwie debaty wyborcze. Jedną z nich - otwartą dla publiczności - zorganizowała Telewizja Republika jako odpowiedź na zamknięte spotkanie przygotowane przez sztab Rafała Trzaskowskiego.
O debacie w neo-TVP dyskutowali goście red. Miłosza Kłeczka w programie „Wysokie napięcie”.
Krytycznie do debaty odniósł się Paweł Kukiz.
- Pamiętacie państwo, jak strasznie Platforma Obywatelska atakowała Telewizję Polską w czasach Prawa i Sprawiedliwości? Jaka ona jest polityczna, straszna, perfidna… Co macie w tej chwili?
- pytał, zwracając się do polityków koalicji rządzącej.
Zastrzegł, że o ile „zawsze to była telewizja pod wpływem partii politycznych, bo taki jest ustrój polityczny” to dziś „objawiła się telewizja walcząca, ale walcząca tylko w interesie Rafała Trzaskowskiego, który się skompromitował”.
- Podobnie skompromitował się Szymon Hołownia. Dla mnie to kuriozum, by atakować swojego koalicjanta, a jednocześnie niewiele robiąc by tego koalicjanta naprowadzić na dobrą drogę, chociażby szantażem koalicyjnym
- dodał Kukiz.