Żona Trzaskowskiego pracuje u szefa hejterów
Od pewnego czasu w internecie prowadzona jest kontrowersyjna kampania odnosząca się do wyborów prezydenckich, za którą stoi fundacja "Twój Głos Jest Ważny". Na platformie YouTube pojawiają się krótkie filmy, przedstawiające polityków i sympatyków opozycji w niekorzystnym świetle, zgodnym z przekazem rządzącej koalicji. Organizacja jest wspierana finansowo przez fundacje spółek Skarbu Państwa.
W poniedziałek ujawniono interesujące fakty dotyczące samej fundacji. Jej rzeczywistym beneficjentem jest Tomasz Kurzewski, który oprócz zarządzania "Twoim Głosem Jest Ważny", pełni funkcję również w innej organizacji – "Miasto Dzieci".
Ta ostatnia prowadzi firmę "MiniCiti Non-profit", w której za działania PR odpowiada Katarzyna Ślimak, była wieloletnia dyrektor gabinetu Rafała Trzaskowskiego. Co ciekawe, w strukturach tej samej firmy znajduje się także żona prezydenta Warszawy – Małgorzata Trzaskowska, która pełni tam funkcję menedżera. Całą sprawę nagłośnił Robert Mazurek w Kanale Zero.
Reakcja Trzaskowskiego. Mówi o... "ataku"
Dziś do ujawnionych informacji na temat miejsca pracy swojej żony odniósł się Rafał Trzaskowski. W swoim stylu... Wiceszef PO oświadczył, że był wczoraj "bardzo poruszony".
"Przez ostatnie lata wysłuchałem wielu wypowiedzi, które nigdy nie powinny zaistnieć, ataków osobistych, ataków na moją rodzinę. Zdążyłem się już do tego przyzwyczaić, mimo, że nikt z nas nie powinien się przyzwyczajać do ataków na to, co dla nas najświętsze, czyli ataków na nasze rodziny" - mówił Trzaskowski.
– oświadczył polityk.
W dalszej części wypowiedzi mówił o... hejcie, co w kontekście miejsca pracy jego małżonki jest bardzo wymowne.
"Bardzo was o to proszę, żeby się nie przyzwyczajać do hejtu, nie przyzwyczajać do kłamstwa, bo dzisiaj te wybory są również o tym, czy będzie dominować hejt, kłamstwo, chęć dzielenia nas, czy będzie dominować wspólnota i wyciągnięta ręka do wszystkich, wyciągnięta ręka do dialogu"
– powiedział.
