Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Nawrocki odpowiada Onetowi: Za stek kłamstw i nienawiści oczekujcie pozwu

Onet przypuszcza kolejny atak na Karola Nawrockiego. Tym razem, na kilka dni przed kampanijnym finałem pisze, że obywatelski kandydat na prezydenta „uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie”. „Za ten stek kłamstw i nienawiści pozwę Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złożę prywatny akt oskarżenia w trybie karnym” – zareagował od razu Nawrocki. Wiadomo też, dlaczego jego sztab zrezygnował z pozwu w trybie wyborczym.

W poniedziałek Onet opublikował artykuł „Karol Nawrocki i tajemnice Grand Hotelu”. Andrzej Stankiewicz i Jacek Harłukowicz twierdzą, że dotarli do dawnych kolegów Nawrockiego, którzy mieli przyznać, że kandydat na prezydenta uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz.

Reklama

Niedługo po publikacji, zareagował sam kandydat. Dziś w Polsce problemem jest prostytucja polityczna, która za obce pieniądze chce oddać Polskę” - napisał.

Deklaruje, że „za ten stek kłamstw i nienawiści pozwie Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złoży prywatny akt oskarżenia w trybie karnym”.

„Medialni pomocnicy Tuska i Trzaskowskiego nie zabiorą nam zwycięstwa”

- konkluduje we wpisie na X.

Nawrocki zrezygnował z pozwu w trybie wyborczym. Zupełnie świadomie, co tłumaczy w innym wpisie mec. Bartosz Lewandowski.

Jak wyjaśnia adwokat, „zgodnie z dominującą linią orzecznicza, materiał prasowy nie stanowi „agitacji wyborczej” w rozumieniu Kodeksu wyborczego” więc „tym samym tryb wyborczy w tym przypadku w ogóle może nie znaleźć zastosowania”.

„Prowadziłem szereg spraw w trybie wyborczym i media zawsze bronią się w taki sam sposób” - dodaje.

Podkreśla też, że „inicjowanie postępowania w trybie wyborczym zdecydowanie możne okazać się klęską z przyczyny formalnej, a w świat pójdzie informacja, że kandydat przegrał proces”.

Źródło: niezalezna.pl, X
Reklama