- Nie mamy pieniędzy, które nam się należą zgodnie z prawem, zgodnie z wyrokami sądu. W związku z tym muszę po raz kolejny zwrócić się z bardzo serdecznym apelem do zwolenników prawicy, wszystkich ludzi, którzy uważają, że są ludźmi obozu patriotycznego w Polsce o wsparcie dla komitetu wyborczego pana doktora Nawrockiego - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zorganizowana została konferencja prasowa z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. W jej trakcie zaapelowano do zwolenników prawicy o finansowe wsparcie w związku z faktem, iż minister finansów, łamiąc prawo, nie przekazał PiS-owi należnych środków.
"Musimy wracać ciągle do tego samego tematu. Nie mamy pieniędzy, które nam się należą zgodnie z prawem, zgodnie z wyrokami sądu. Nie otrzymujemy tych pieniędzy. Dziś w Polsce władza uznaje, ze prawo jej nie obowiązuje. W związku z tym muszę po raz kolejny zwrócić się z bardzo serdecznym apelem do zwolenników prawicy, wszystkich ludzi, którzy uważają, że są ludźmi obozu patriotycznego w Polsce o wsparcie. O wsparcie dla komitetu wyborczego pana doktora Nawrockiego"
– powiedział prezes PiS.
Kaczyński przypomniał, że "w tej chwili kampania trwa, my jesteśmy z niej zadowoleni, ale nie ma tutaj co ukrywać, że jednak brak pieniędzy, ta ogromna przewaga finansowa drugiej strony jest elementem, który nam bardzo przeszkadza".
"Mogłoby być w tej chwili już znacznie lepiej, gdyby te pieniądze były. Te pieniądze wpływają, ale to potem ustaje. Bardzo prosiłbym o to, żeby pamiętać"
– zaapelował.
Według prezesa PiS "to nie są wybory, które rozstrzygną kwestię personalną - to są wybory, które rozstrzygną sprawę przyszłości naszego kraju, przyszłości naszego kraju w pewnym szczególnym momencie historii Europy, a nawet całego świata".
"Trzeba poprzeć Karola Nawrockiego i o to z całego serca proszę. Nie jesteśmy w tej chwili w stanie zmienić tej sytuacji bezprawia w naszym kraju. Jest jeden sposób: inicjatywa obywatelska. A to jest naprawdę kandydat obywatelski, wspierany mocno przez naszą formację, ale kandydat obywatelski"
– podsumował.