Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Ministrowie będą mieszkać na koszt podatnika. Rząd ma nowy pomysł

Ministrowie i wiceministrowie będą mogli liczyć na mieszkania na koszt podatnika - tak wynika z projektu rozporządzenia, nad którym pracuje kancelaria premiera. Nieoficjalnie mówi się, że celem jest zapełnienie świecącego pustkami osiedla rządowego.

Do tej pory osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe musiały płacić za wynajem lokali będących w gestii Kancelarii Premiera nieco ponad 50 zł za metr kwadratowy mieszkania. Zgodnie z projektem rządowego rozporządzenia grono polityków zwolnionych z tych opłat miałoby się powiększyć. Do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz posłów i senatorów mają dołączyć ministrowie i ich zastępcy. 

Mieszkania przysługują wszystkim posłom i senatorom, którzy nie mają tytułu prawnego do lokalu w Warszawie.

Lista ma się wydłużyć

"Kancelarie Sejmu i Senatu oferują im kwaterunek w Domu Poselskim lub ryczałt na najem mieszkania w wysokości do 4,5 tys. zł miesięcznie. Z informacji publikowanych w ostatnich miesiącach wynika, że z pierwszej z tych opcji korzysta 207 posłów, a z drugiej – 211" - pisze "Rzeczpospolita".

Zdaniem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, lista polityków uprawnionych do darmowych mieszkań powinna się wydłużyć. „Mając na uwadze uprawnienia, przysługujące w tym zakresie pozostałym konstytucyjnym organom państwa, uzasadnione jest przyznanie również wiceprezesom rady ministrów oraz ministrom podobnych uprawnień w zakresie kosztów umowy najmu lokalu” – wynika z opisu w wykazie prac legislacyjnych rządu.

– czytamy w dzienniku.

Z zapisów projektu rozporządzenia wynika, że za mieszkania płaciłyby odpowiednie ministerstwa lub kancelaria premiera. Szefowie resortów z własnej kieszeni mieliby ponosić jedynie koszty eksploatacyjne związane z użytkowaniem zajmowanych przez siebie lokali.

Chodzi o konkretne mieszkania

Mieszkania do dyspozycji rządu mieszczą się w większości na warszawskiej Sadybie. Na ul. Grzesiuka stoją trzy bloki, które w tej chwili świecą pustkami. Będące do dyspozycji polityków lokale mają powierzchnię od 26 do 76 m2. Osoby uprawnione do zniżki płacą od 1314 do 3837 zł, a nieuprawnione (spoza listy osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe) – od 1577 do 4604 zł miesięcznie. Dodatkowo ponoszą opłaty za tzw. media.

Jeszcze niedawno aż 30 z tych mieszkań stało pustych, a 29 było zamieszkałych. Według stanu na koniec października 2023 r. nie mieszkał tam żaden wicepremier czy minister.

Jednak nawet za puste lokale trzeba nadal płacić. Większość polityków równolegle jest także posłami i woli wynajmować mieszkania na mieście niż korzystać z niskich standardów, jakie oferują rządowe lokale. Politycy porównują je ze "stylem gierkowskich", jaki panuje w hotelu poselskim. 

 

Źródło: niezalezna.pl, rp.pl