Protokół Miejskiej Komisji Wyborczej pojawi się, kiedy ostatni protokół z komisji obwodowej zostanie bezbłędnie wprowadzony do systemu. A potrzeba poprawić jeszcze kilkadziesiąt protokołów. Mam nadzieję, że członkowie komisji obwodowej poprawią je w przeciągu najbliższej godziny, dwóch godzin
– powiedział przewodniczący.
Jak przyznał podczas poniedziałkowej rozmowy, Miejska Komisja Wyborcza liczyła, że protokoły z 447 komisji obwodowych w mieście wpłyną w nocy z niedzieli na poniedziałek. Tak się jednak nie stało - w nocy wpłynęły tylko pojedyncze protokoły z obwodów zamkniętych, czyli szpitali, domów opieki społecznej, a protokoły dotarły do miejskiej komisji dopiero w poniedziałek rano i przed południem.
Protokoły te – powiedział przewodniczący miejskiej komisji – zawierały liczne błędy, np. protokół nie był podpisany przez członków obwodowej komisji i w takiej sytuacji trzeba protokół odesłać do komisji, a jej członkowie muszą się ponownie zebrać, aby złożyć podpisy.
Lisak ocenił, że czasochłonność pracy miejskiej komisji wynika z nowej procedury – podczas tegorocznych wyborów samorządowych po raz pierwszy w każdym obwodzie pracują dwie komisje: jedna ds. przeprowadzania głosowania i druga ds. ustalenia wyników głosowania.
Komisje obwodowe są bardzo słabo przygotowane, protokoły zawierają liczne błędy. Również my w komisji miejskiej uczymy się
– powiedział Lisak.