Ludzie Tuska i Bodnara chcą zatrzymać posła opozycji w świetle kamer? Wiele na to wskazuje, więc Dariusz Matecki (PiS) jest już w siedzibie Telewizji Republika. Do zatrzymania jest gotowy, czeka ze spakowaną torbą.
Poseł PiS Dariusz Matecki (PiS) wczesnym popołudniem stawił się w Prokuraturze Krajowej, gdzie - jak poinformował - chciał złożyć zeznania.
Wczoraj usłyszeliśmy, że pan Matecki może się ukrywać, uciekać, że jest potrzeba zatrzymania go i aresztowania. Stawiliśmy się dzisiaj w prokuraturze. Poinformowano nas, że prokurator nie ma czasu nas dzisiaj przyjąć, że musimy się na takie przesłuchanie umówić. Złożyłem wniosek w tym zakresie i będziemy czekać na to, aż prokuratura się z nami skontaktuje
– powiedział dziennikarzom pełnomocnik posła Kacper Stukan po wyjściu z budynku prokuratury. Jego zdaniem Mateckiemu można w tej chwili już postawić zarzuty.
To możliwe, bo Dariusz Matecki sam zrzekł się immunitetu. Dziś Sejm ma jeszcze głosować ws. wniosku prokuratury o wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła. Wiele wskazuje na to, że Bodnarowcy chcą mieć "igrzyska" w postaci zatrzymania polityka opozycji w świetle kamer. Dlatego...
Po tym, jak poseł Matecki został spławiony w siedzibie Prokuratury Krajowej, przyszedł do... Telewizji Republika.
Na antenie Republiki zobaczyliśmy posła, jak zasiadł na kanapie, oczywiście już ze spakowaną torbą na zatrzymanie przez Bodnarowców. Towarzyszy mu poseł Mariusz Gosek. Czy to właśnie w Republice dojdzie do zatrzymania posła na zlecenie prokuratury Adama Bodnara? Warto włączyć TV Republika, czytać Niezalezna.pl i być na bieżąco.