Chcecie w TVN-ie posła w kajdankach. Proszę bardzo. Macie swój spektakl – będziecie mieć posła w kajdankach na sejmowej mównicy – powiedział Dariusz Matecki, po czym skuł ręce podczas sejmowej transmisji. W języku angielskim zwrócił się do „wolnego świata”. W tym samym wystąpieniu zadeklarował, że zrzeka się immunitetu.
Komisja regulaminowa rekomenduje uchylenie immunitetu posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu oraz wyrażenie przez Sejm zgody na jego tymczasowe aresztowanie - przekazał po głosowaniu za zamkniętymi drzwiami przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak z Platformy Obywatelskiej.
Niedługo po tym Matecki zabrał głos na sejmowej mównicy.
- Zrzekam się immunitetu poselskiego. Jest to konsekwencją moich poglądów - poseł nie powinien stać ponad obywatelem - oświadczył Matecki. Przypomniał, że już wcześniej opowiadał się "za likwidacją immunitetów parlamentarnych oraz sędziowskich".
To wystąpienie może odbić się szerokim echem także poza granicami Polski.
- Wszyscy wiedzą, jak ten spektakl ma wyglądać, na długo przed decyzją sądu. Dziś Adam Bodnar wprost mówił, że mam zostać aresztowany podczas posiedzenia Sejmu. To nie jest śledztwo. To jest polityczna egzekucja - mówił polityk.
- Chcecie w TVN-ie posła w kajdankach. Proszę bardzo. Macie swój spektakl - będziecie mieć posła w kajdankach na sejmowej mównicy - wskazał, po czym skuł sobie ręce.
- Niech ten obrazek stanie się symbolem tego, do czego dzisiaj zmierza Polska. Niech każdy zobaczy, czym się stało państwo pod rządami Donalda Tuska - wykrzyczał polityk.
- Niech też pamiętają, że każda dyktatura kiedyś upadnie - ostrzegł.
Po tym zwrócił się w języku angielskim do społeczeństw i polityków z innych krajów:
„mam wiadomość z Polski do wolnego świata. Z demokracji, która upada. Stoję przed wami w kajdankach w polskim parlamencie. Jestem posłem opozycji. Rządzący wkrótce pozbawią mnie wolności. Za nic! To nie jest żadna sprawiedliwość, a polityczny atak. Rząd Tuska - wspierany przez Demokratów i Joe Bidena, Niemcy i fundacje Sorosa -niszczy demokrację. Tłumią opozycję, kontrolują media”.