Nielegalny prokurator krajowy Dariusz Korneluk poszedł do nielegalnie przejętej Telewizji Polskiej, by mówić o tym, że teraz to prokuratorzy "czują się niezależni". Polecił też wymądrzającemu się w internecie Romanowi Giertychowi, by "ściganie przestępców zostawił prokuratorom". Stało się więc jasne, że niektórym wywiad Korneluka w "czystej wodzie" do gustu nie przypadnie. I, parafrazując przysłowie, uderz w stół, a Ewa Wrzosek się odezwie.
Prokurator, która w 2024 roku nie przepracowała się, co wynika z oficjalnych danych, uderzyła w Korneluka podwójnie. Najpierw użyła słynnego już cytatu z filmu.
- I nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało - napisała.
A kolejne słowa Korneluka skomentowała: "Ładne. Oderwane od rzeczywistości, ale ładne".
Wygląda na to, że konflikt w wymiarze sprawiedliwości wchodzi w nową fazę. Z zaciekawieniem można obserwować, co w tej kwestii działo się będzie w 2025 roku.
(..) i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało. 😎 pic.twitter.com/smp8FEMSI6
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) December 30, 2024
Ładne. Oderwane od rzeczywistości, ale ładne. pic.twitter.com/M37eyvJTIM
— e-wrzosek #FBPE🇪🇺🇵🇱🏳️🌈#FundamentalRights (@e_wrzosek) December 30, 2024
Źródło: niezalezna.pl
