Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Co prezydent zrobi z ustawą praworządnościową? "Być może weto nie będzie potrzebne"

Co zrobi prezydent względem tzw. ustawy praworządnościowej przedstawionej przez ministra sprawiedliwości, Waldemara Żurka? - Być może to weto w ogóle nie będzie potrzebne. Ja mam nadzieję - i tu apel do bardziej rozsądnych środowisk niż Platforma Obywatelska i pewnie bardziej rozsądnych niż Lewica, na przykład do Polskiego Stronnictwa Ludowego czy do Polski 2050 - żeby nie iść tą drogą „neopraworządności”, brutalnego łamania prawa - powiedział dziś szef Kancelarii Prezydenta RP, Zbigniew Bogucki.

Propozycja tzw. ustawy praworządnościowej, którą przedstawił w ostatnich dniach minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, została skrytykowana przez szerokie grona prawnicze i uznana za próbę realizacji postulatów najbardziej skrajnej i politycznie zaangażowanej grupy sędziów.

Prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista, wypunktował projekt Żurka, wskazując, że jest on wprost niezgodny z konstytucją RP.  - Ona jest niezgodna z konstytucją w wielu postanowieniach. Przede wszystkim w tym zakresie, w jakim narusza zasadę podziału władz, dając władzy wykonawczej taką gestię w stosunku do władzy sądowniczej. Ale niezgodna z konstytucją jest również i w ten sposób, że jest niezgodna z zasadą rzetelności i sprawności działania instytucji publicznej - mówił prof. Piotrowski.

W piątek prezydent RP, Karol Nawrocki, odpowiadając na pytanie o propozycję ministra sprawiedliwości, którą ten nazywa "kompromisową", stwierdził, że, "to, co zrobił ostatnio pan minister Żurek nie napawa optymizmem".

- Brutalnie łamie prawo, konstytucję, więc propozycje pana ministra Żurka (...) oczywiście będą analizowane w KPRP, natomiast ostatnie postępowania ministra Żurka nie pokazały, że chciałby być partnerem do dyskusji z prezydentem Polski. To się nigdy nie powinno wydarzyć

- powiedział prezydent. Odpowiedź ta pozwala sugerować, że jeśli ustawa trafi na biurko prezydenta, spotka się z jego wetem.

"Może weto nie będzie potrzebne"

Dziś w Polsat News Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP, stwierdził, że "weto może w ogóle nie będzie potrzebne".

- Być może to weto w ogóle nie będzie potrzebne. Ja mam nadzieję - i tu apel do bardziej rozsądnych środowisk niż Platforma Obywatelska i pewnie bardziej rozsądnych niż Lewica, na przykład do Polskiego Stronnictwa Ludowego czy do Polski 2050 - żeby nie iść tą drogą „neopraworządności”, brutalnego łamania prawa, bo ten problem powinniśmy rozwiązać wspólnie, poprzez sformatowanie takich rozwiązań, które zapewnią praworządność, brak chaosu, stabilność orzeczeń, nieusuwalność sędziów, niezawisłość tych sędziów, niezależność. A ta ustawa tego nie robi, pogłębia konflikt

- ocenił szef Kancelarii Prezydenta RP.

Propozycję resortu sprawiedliwości nazwał „pseudoustawą” i „pseudopraworządnościową”, która - jego zdaniem - dewastuje polski porządek prawny.

Według Boguckiego minister sprawiedliwości Waldemar Żurek „zachowuje się jak podpalacz, który przyjeżdża na miejsce pożaru i jeszcze próbuje dolewać oliwy do ognia”. Bogucki zarzucił Żurkowi „brutalne wchodzenie buciorami w kwestie praworządności i sądownictwa”, a rządzącej ekipie chęć ręcznego wskazywania, kto ma w danej sprawie podejmować wyroki.

Źródło: niezalezna.pl, PAP