Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Kampania Trzaskowskiego - jest pierwsze zawiadomienie do prokuratury! Nie chodzi tylko o reklamy

- W imieniu p. Radosława Tadajewskiego kierujemy pierwsze zawiadomienia o możliwości przestępstwa do Prokuratury w związku ze wsparciem kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego, które stanowiły ingerencję w demokratyczny proces wyborczy - poinformował mec. Bartosz Lewandowski. Zawiadomienie będzie dotyczyło czterech aspektów.

Pierwszy z nich dotyczy materiałów uderzających w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, których beneficjentem był Trzaskowski. - Kwoty wydatkowane na ten cel są bardzo wysokie i przekraczają standardowe kwoty, którymi dysponują komitety wyborcze, z których muszą rozliczyć się przed Państwową Komisją Wyborczą - zauważa mec. Lewandowski.

Reklama
"Finansowe wsparcie kampanii, przy wykorzystaniu podmiotów zagranicznych, miało miejsce nawet po ujawnieniu tego faktu przez dziennikarzy śledczych"

– podkreślił.

Zawiadomienie dotyczy również stosowania takich metod w przeszłości. - Okazało się, że nie jest to wyjątek i tego rodzaju praktyki miały także miejsce w roku 2023 r. w trakcie wyborów parlamentarnych - poinformował adwokat.

Wejściówki za głosy

Zdaniem adwokata, śledczy powinni również przyjrzeć się wypowiedzi należącego do - Platformy Obywatelskiej - prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja. Samorządowiec zadeklarował w jednym z wywiadów, że w razie zwycięstwa wiceszefa PO, mieszkańcy Wrocławia otrzymają dwa dni darmowego wstępu do zarządzanego przez gminną spółkę miejską Zamku Książ.

"[...] co wskazuje na możliwość popełnienia czynu zabronionego z art. 250a § 2 KK. Niedopuszczalne jest bowiem w demokratycznych standardach kampanii wyborczej oferowanie określonych korzyści (np. zwolnień z opłat) w zamian za głosowanie w określony sposób"

– zaznacza Lewandowski.

Ustawka w Końskich

Prawnik przekazał, że zawiadomienie będzie obejmowało także "wątpliwości dotyczące wsparcia udzielonego przez media publiczne komitetowi wyborczemu Rafała Trzaskowskiego podczas organizacji słynnej debaty w Końskich 11 kwietnia 2025 r.".

"Wiele wskazuje na to, że koszty tego wydarzenia (w tym koszty np. emisji sygnału) poniosła spółka publiczna, a tym samym działania te można rozpatrywać nie tylko z punktu widzenia przepisów dot. czynów zabronionych z Kodeksu wyborczego, ale także działania na szkodę spółki (art. 296 KK)"

– poinformował.

Adwokat podkreślił, że "prokuratura powinna dokładnie i w pełnym zakresie zbadać czy nastąpiła nielegalna ingerencja w proces demokratyczny w Polsce". - To jest kwestia fundamentalnych zasad funkcjonowania Rzeczypospolitej Polskiej - dodał.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama