Popularność prezesa PiS w mediach społecznościowych najwyraźniej boli jego politycznych przeciwników. Upust swoim emocjom dała w niedzielę wiceprzewodnicząca Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic. Polityk oburzyła się na wpis Jarosława Kaczyńskiego, w którym ten zamieścił zdjęcie kota.
W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński założył konto na platformie x.com. W pierwsze dziewięć godzin zebrał ponad 50 tysięcy obserwujących, zamieścił 14 wpisów - a każdy z nich robił furorę. Zdaniem wielu użytkowników, swoim debitem przykrył wielką konwencję Rafała Trzaskowskiego w Gliwicach.
Jego aktywność w sieci najwyraźniej nie podoba się politycznym przeciwnikom. Przykładem tego może być dzisiejsza reakcja poseł Anity Kucharskiej-Dziedzic. Kaczyński na X w niedzielę zamieścił zdjęcie zdjęcie kota. Wiceszefowa Lewicy jakby oburzyła się i zarzuciła mu... poszerzanie elektoratu.
"Najpierw rosły facet z piąchą/podróbka Travisa a teraz oczko do „bezdzietnych kociar”/swifterek. W ramach poszerzania elektoratu czekam na wymianę bransoletek przyjaźni"
No i posypały się komentarze. Zdaniem wielu użytkowników polityk dała w ten sposób upust swojemu rozgoryczeniu. A to dlatego, że przez swoją wieloletnią aktywność na platformie jej profil obserwuje niespełna 9 tysięcy osób...
Boli Cię to ratio, co? 🤣
— LukaBlack (@LukaBlack_) December 8, 2024
Najśmieszniejsze jest to, że nikt nie spodziewał się wejścia @OficjalnyJK na X, a już w ogóle tego ciepłego przyjęcia przez publikę.
Donek i Bążur muszą być w ciężkim szoku.
Bardzo boli?
— ⏚ Grzegorz Kul (@grzegorz_kul) December 8, 2024
Jaka to jest piękna katastrofa
— odzierz urzywana (@Kri_1982) December 8, 2024
— MirekfraBergen 🇵🇱🇳🇴 (@MirekfraBergen) December 8, 2024
Co?
— Blanka Aleksowska (@BAleksowska) December 8, 2024
Czy pani jest normalna? Skąd pani wzięła coś takiego? Prosze odstawić internet i zająć się czymś poważnym, to pomoże odzyskać trochę rozumu.
Jeśli zdjęcie kota Prezesa wywołuje takie poruszenie to aż strach się bać, co będzie później 🐈⬛
— Jakub Skólimowski (@JBSkolimowski) December 8, 2024