Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Jaka jest różnica między Zjednoczoną Prawicą a opozycją? „My oferujemy stabilizację, oni chaos”

Europoseł Adam Bielan wskazał różnicę w działaniu Zjednoczonej Prawicy oraz opozycji. Według niego, PiS w sojuszu z Solidarną Polską i Porozumieniem ma do zaoferowania Polakom stabilizację i dobre wyniki gospodarcze. W przypadku opozycji ma być to... tylko chaos.

Adam Bielan (z lewej) w towarzystwie premiera Mateusza Morawieckiego
Adam Bielan (z lewej) w towarzystwie premiera Mateusza Morawieckiego
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

"Mówiliśmy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w maju, że to będą ważne wybory – i to były ważne wybory. Dziękujemy bardzo naszym wyborcom, że pozwolili nam odnieść historyczne zwycięstwo. Ale te wybory 13 października są jeszcze ważniejsze, bo będziemy decydować o tym, jak będzie wyglądać nie tylko polski rząd i parlament, ale jak będzie wyglądać Polska przez najbliższe cztery lata

- mówił na briefingu prasowym Bielan, który uzyskał mandat eurodeputowanego z listy PiS, jako reprezentant Porozumienia.

Polityk udzielił swojego poparcia działaczom Porozumienia kandydującym w wyborach do Sejmu z listy PiS w okręgu gdańskim nr 25 - Karolowi Rabendzie (radny klubu PiS w Gdańsku) oraz w okręgu gdyńsko-słupskim nr 26 - Magdalenie Sroce (radna w klubie PiS w sejmiku pomorskim). Oboje kandydują z 7. miejsca.

"Widzimy po pierwszych dniach oficjalnej kampanii, po przerwie wakacyjnej, że z jednej strony mamy stabilizację, świetne wyniki gospodarcze i dotychczasowe programy społeczne, które będą rozszerzone – będziemy o tym mówić w sobotę podczas naszej konwencji programowej w Lublinie - a z drugiej strony mamy chaos. Platforma Obywatelska zaskoczyła chyba swoich wyborców decyzją o tym, że gabinet cieni, który przez tyle miesięcy pieczołowicie tworzyła wyrzuca do kosza i kandydatem na premiera nie będzie Grzegorz Schetyna, lecz Małgorzata Kidawa-Błońska"

- ocenił eurodeputowany.

We wtorek Schetyna ogłosił, że kandydatką na premiera Koalicji Obywatelskiej jest Małgorzata Kidawa-Błońska, która będzie "jedynką" listy w Warszawie. Schetyna będzie startować z pierwszego miejsca we Wrocławiu.

Bielan ocenił, że już następnego dnia "potencjalni koalicjanci Platformy Obywatelskiej, czyli Lewica z jednej strony i PSL z drugiej strony, zakwestionowali tę kandydaturę".

"Więc wszyscy wyborcy, niezależnie od poglądów politycznych, niezależnie od tego, czy są wyborcami prawicy, centrum czy lewicy, powinni sobie zadać pytanie, czy Polskę w najbliższym czasie stać na kolejne kłótnie koalicyjne. Bo wyobraźmy sobie rząd tworzony przez pana Zandberga, Biedronia, Czarzastego, Schetynę, Małgorzatę Kidawę-Błońską, Kosiniaka-Kamysza czy Kukiza – to będzie prawdziwy koszmar. Mam nadzieję, że wyborcy decydując o tym 13 października będą o tym pamiętać"

- mówił europoseł.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#opozycja #PiS #adam bielan

redakcja