Na otwarcie Hołownia mówił o wszystkim, tylko nie o wyborach, szczególnie zajmując się witaniem grup dzieci ze szkół, które przybyły do Sejmu z wycieczkami. Już wtedy posłowie PiS skandowali kilka razy "Karol Nawrocki - prezydentem Polski!".
Hołownia wiedział już co się święci, gdy oddawał głos Jarosławowi Sachajce (Republikanie). "Wszyscy wiemy, jak pan zacznie" - mruczał, odliczając ile rzędów dzieli Sachajkę od mównicy.
Szanowny panie marszałku, nieobecny panie premierze! Na wstępie chciałem złożyć gratulacje prezydentowi elektowi Karolowi Nawrockiemu. Po pierwsze - Polska! Po pierwsze - Polacy!
– powiedział Sachajko.
Prawa strona sali wstała wówczas i zaczęła bijąc brawa skandować ponownie "Karol Nawrocki prezydentem Polski!".
Po dłuższym aplauzie Sachajko poprosił, by Radosław Sikorski wytłumaczył się w Sejmie ze swoich słów, że Polska zyskała na II wojnie światowej.
„Karol Nawrocki prezydentem Polski”. 😍 pic.twitter.com/eahTavB32h
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) June 3, 2025