Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Hołownia p.o. prezydenta? Wawrykiewicz z KO i absurdalny scenariusz [WIDEO]

Niektórzy przedstawiciele koalicji 13 grudnia idą w zaparte w sprawie podważania wyniku wyborów prezydenckich w Polsce. Tym razem wypowiedzią zszokował jeden z inicjatorów akcji "Wolne Sądy", obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Wawrykiewicz. Polityk stwierdził, że Izba Sądu Najwyższego, po decyzji której obecna koalicja sprawuje władze, tym razem nie może zadecydować o ważności decyzji Polaków.

"Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem. I dopóty dopóki nie zostanie stwierdzona ważność wyborów, nie powinno być zwoływane Zgromadzenie Narodowe, ale to jest moje stanowisko jako adwokata, jako obrońcy praworządności przez długie lata, obecnie europosła KO"

– stwierdził na antenie TVP w likwidacji.

Reklama

Na uwagę, że takiej sytuacji po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego przez Andrzeja Dudę, pełniącym obowiązki byłby Szymon Hołownia odparł: - Konstytucyjnie taki scenariusz jest możliwy, ale ja bym nie wybiegał, bo to jest jeszcze bardzo daleko w sensie politycznym i prawnym - mówił.

Przypomnimy, że już zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów politycy Koalicji Obywatelskiej zaczęli je podważać. Największym orędownikiem ponownego przeliczenia głosów jest Roman Giertch. To wszystko mimo wypowiedzi członka Państwowej Komisji Wyborczej Ryszarda Kalisza o tym, że skala nieprawidłowości - na które powoływał się mecenas - jest niewielka. 

Nawrocki wygrał z Rafałem Trzaskowskim różnicą ponad 369 tysięcy głosów. 11 czerwca odebrał zaświadczenie PKW o wyborze na prezydenta. Jego zaprzysiężenie zaplanowane jest na 7 sierpnia.

Źródło: niezalezna.pl, TVP Info
Reklama