„Nikt nie podważa skuteczności powołania Pana Ostrowskiego na kolejne stanowiska prokuratorskie” - zapewnił portal Niezalezna.pl prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. Wcześniej jednak, wraz ze swoim szefem Dariuszem Kornelukiem, stwierdził, że w aktach osobowych zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego brakuje ważnych dokumentów. Sprawę komentują prawnicy. - Mogę tylko zaapelować, by skupić się na zwalczaniu przestępczości, a nie grzebaniu po aktach osobowych z intencją kwestionowania statusu, czy awansów - mówi nam prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Najpierw Dariusz Korneluk, neo-szef Prokuratury Krajowej stwierdził, że w aktach osobowych zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego brakuje ważnych dokumentów. Później to samo napisał rzecznik PK. I wywołali burzę, bo ich słowa zostały odebrane jako zapowiedź kolejnego ataku na prokuratora krytykującego ich nominacje i sposób funkcjonowania PK. Wysłaliśmy więc pytania do Prokuratury Krajowej. „Nikt nie podważa skuteczności powołania Pana Ostrowskiego na kolejne stanowiska prokuratorskie” - odpowiedział prokurator Przemysław Nowak.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy prokuratora Jacka Skałę, przewodniczącego Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
- Spory dotyczące statusu prokuratorów nie służą dobrze wizerunkowi prokuratury jako instytucji i zawodu prokuratora. Środowisko prokuratorskie ma ogromne obawy, że dotknie nas choroba, która trawi od kilku lat sądy, w których trwają spory o to, kto jest sędzią, a kto neo-sędzią. To w ogromnym stopniu dezorganizuje pracę sądów. Opóźnia ją i skupia uwagę sędziów, którzy zamiast zajmować się załatwianiem spraw obywateli toczą wojny o swój status
- stwierdził.
Jak podkreśla nasz rozmówca, "obawiamy się, że to samo może czekać teraz prokuraturę".
- W mojej ocenie prokuratura jest dobrze funkcjonującym organizmem i szkoda byłoby to zaprzepaścić. Ja mogę tylko zaapelować, by skupić się na zwalczaniu przestępczości, a nie grzebaniu po aktach osobowych z intencją kwestionowania statusu, czy awansów. Na razie obserwujemy wymianę zdań za pośrednictwem mediów i portali społecznościowych, ale jak tak dalej pójdzie, to te sprawy znajdą swój finał w sądach. Trzeba tego uniknąć za wszelką cenę. Dlatego apeluję jeszcze raz o zaniechanie ataków w mediach na prokuratorów wykonujących obowiązki służbowe. Skończmy te igrzyska
- apeluje.