W poniedziałek w TVP w likwidacji przeprowadzono debatę prezydencką. Swoje pytanie do kontrkandydatów Szymon Hołownia zadał Karolowi Nawrockiemu. Marszałek mówił, że złożył dziś pozew przeciwko posłom Prawa i Sprawiedliwości w sprawie niewskazanych kłamstw i następnie zwrócił się do prezesa IPN:
"Dlaczego pan ukrywa te przekręty, które pan zrobił, żeby wbić zęby w mieszkanie człowieka, który nie ma teraz ani mieszkania, ani pana opieki?"
Odpowiadając na pytanie Nawrocki wskazał, że Hołownia mówi o pozwach, ale po tym, co powiedział to sam może jednego się spodziewać. Zaprosił widzów stacji prowadzących debatę do zapoznania się z jego mediami społecznościowymi, bo tam wielokrotnie wyjaśniał tę sytuację.
"Pomogłem człowiekowi, panie marszałku, pomogłem człowiekowi - kupiłem od niego mieszkanie i przekazałem je ostatecznie na cele charytatywne. Myślę, że jeśli każdy z państwa, właściciele wielu mieszkań, czy państwa koledzy, postąpili by podobnie to Polska i świat byłby lepszy"
– powiedział.
Oznajmił, że ma nadzieję, iż telewizje, które prowadzą debatę również pokażą nagranie, które zamieścił w sieci. - A ta gra operacyjna, która mnie dotknęła i przecieki z mojej teczki, która jest w służbach specjalnych niepokoi w temacie polskiej demokracji - zauważył.
Hołownia w ripoście stwierdził, że Nawrocki jest kłamcą i skłamał w akcie notarialnym.