Posłowie Suwerennej Polski Mariusz Gosek i Jacek Ozdoba zostali wykluczeni z posiedzenia komisji ds. Pegasusa. Głosowano na wniosek Witolda Zembaczyńskiego (Nowoczesna), który zarzucał obu posłom przerywanie wypowiedzi. Zarządzono 15-minutową przerwę w przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego.
Wniosek dotyczący usunięcia Mariusza Goska został złożony podczas wypowiedzi Zembaczyńskiego, gdy Gosek wszedł mu w słowo po kuriozalnym pytaniu, jakie Zembaczyński skierował do prezesa PiS, a brzmiało ono: - Czy zamierza pan skorzystać z instytucji małego świadka koronnego?
Szybko przystąpiono do głosowania i większością 6 do 4 głosów zdecydowano o usunięciu z sali posła Suwerennej Polski.
Następnie w głosowaniu dotyczącym usunięcia z sali Jacka Ozdoby udział wzięło 11 członków komisji. Stosunkiem głosów 6-5 Ozdobę usunięto z obrad. Poseł prosił o uzasadnienie wniosku dotyczącego jego osoby, ale nie doczekał się. Co ciekawe w drugim głosowaniu wziął udział wykluczony chwilę wcześniej Gosek. Przewodnicząca nie pozwoliła Jarosławowi Kaczyńskiemu skomentować wydarzeń na sali i zarządziła piętnastominutową przerwę.