Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

„Crowly” kpi z zakazu wjazdu do Strefy Schengen? Po tym nagraniu resort Siemoniaka dostał konkretne pytania

Do sieci trafiło nagranie sugerujące, że patostreamer "Crawly" przebywa w czeskiej Pradze. Filmik zaskakuje, ponieważ niedawno polskie ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji informowało o wydaleniu Ukraińca i zapewnieniu mu zakazu wjazdu do Strefy Schengen na 10 lat. Sprawa rodzi szereg pytań. Do resortu Tomasza Siemoniaka zwrócił się z nimi poseł PiS Michał Woś.

MSWiA dostało pytania o "Crawlya"
MSWiA dostało pytania o "Crawlya"
Tomasz Jędrzejowski | @Sluzby_w_akcji - Gazeta Polska | x.com
"Policjanci z Komendy Stołecznej Policji wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali w Warszawie patostreamera Crowly - Vladyslava O. Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom SG, którzy na podstawie rejestracji w SIS podjęli czynności związane z wydaleniem go z RP"

– napisał w ubiegły piątek na platformie x.com rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Na tę informację z pewnością wiele osób odetchnęło z ulgą. Vladyslaw O. od dłuższego czasu uprzykrzał życie klientom i pracownikom warszawskich galerii. Ukrainiec wchodził do lokali, gdzie skakał po ladach, przeszkadzał osobom pracującym, prowokował ochronę. W ostatnim czasie zrobiło się o nim szczególnie głośno po jednej z zaaranżowanych akcji skakania po samochodach. W swoich nagraniach często też obrażał Polaków.

Wobec "Crawly-a" służby zadziałały szybko i - wydawało się - profesjonalnie. - Zatrzymany [...] decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji [...] wrócił już na Ukrainę - poinformował już w sobotę Dobrzyński. Dodał, że patostreamer "ma zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen przez najbliższe 10 lat". W sieci pojawiło się jednak nagranie, które przeczy tym słowom.

"Śmieje się z naszych służb"

"Panie Czesławie Mroczek i Jacku Dobrzyński to mówicie panowie, że ten patostreamer Crowley jest już na Ukrainie i ma zakaz wjazdu do strefy Schengen na najbliższe 10 lat? On tymczasem śmieje się z naszych służb jadąc sobie dorożką po Pradze"

– napisał na x.com profil "Służby w akcji".

Na dołączonym do wpisu nagraniu widzimy, jak 23-latek kpi z całej sytuacji wokół niego.

Konkretne pytania do Siemoniaka

Na doniesienia zareagował poseł PiS Michał Woś. Polityk poinformował, że zwrócił się do MSWiA z interpelacją w sprawie. Podkreślił w niej, że sytuacja "budzi wątpliwości dotyczące zarówno działań polskich służb granicznych, jak i skuteczności egzekwowania zakazów w ramach przestrzeni Schengen".

"Sprawa ta budzi poważne wątpliwości co do skuteczności współpracy międzynarodowej w zakresie ochrony granic zewnętrznych strefy Schengen oraz egzekwowania nałożonych sankcji. Jest to tym bardziej istotne, że osoba o pseudonimie “Crawly” nie tylko narusza przepisy prawa, ale także prowadzi działalność, która może mieć charakter destabilizujący i propagandowy"

– zaznaczył.

Woś zadał konkretne pytania do resortu Tomasza Siemoniaka, na które oczekuje "wyczerpujących odpowiedzi":

  1. Czy zakaz wjazdu do strefy Schengen dla osoby o pseudonimie “Crawly” został skutecznie wprowadzony do odpowiednich systemów informatycznych (SIS II)?
  2. Czy polskie służby graniczne podjęły wszelkie niezbędne kroki, aby przekazać informację o zakazie wjazdu służbom państw strefy Schengen?
  3. Czy Polska otrzymała potwierdzenie od strony ukraińskiej, że “Crawly” rzeczywiście przekroczył granicę i znajduje się na Ukrainie? Jeśli tak, proszę o szczegóły dotyczące tego potwierdzenia.
  4. Czy MSWiA posiada informacje, jak “Crawly” mógł przedostać się do Czech, mimo zakazu wjazdu do strefy Schengen?
  5. Czy polskie służby podejrzewają, że osoba ta może mieć wsparcie ze strony Federacji Rosyjskiej lub innych podmiotów, co umożliwiło jej nielegalny powrót do Schengen? Jeśli tak, jakie działania podjęto w tej sprawie?

 



Źródło: niezalezna.pl

#Crowly #youtuber