Katowice w ten weekend gościły obydwu kandydatów na kandydatów na urząd prezydenta RP z Platformy Obywatelskiej. Wczoraj w Katowicach z wyborcami KO spotkał się Radosław Sikorski, dzisiaj - Rafał Trzaskowski. W trakcie, gdy prezydent Warszawy mówił o bezpieczeństwie i gospodarce, za jego plecami pojawił się transparent "CPK w Polsce, nie w Berlinie".
Rafał Trzaskowski, zaskoczony, nie odniósł się do sprawy.
Przypomnijmy "rząd uśmiechniętej koalicji" ma do inwestycji stosunek co najmniej ambiwalentny. Rządzący mówią o jej "przeskalowaniu", przedłużeniu w czasie lub wręcz negują potrzebę jej powstania, co w konsekwencji doprowadziło do prób wejścia na rynek usług cargo i lotniczych pasażerskich - kapitału niemieckiego.
Wydawca w nielegalnie przejętym TVP Info szybciutko zmienił kadr, gdy tylko za plecami R.Trzaskowskiego pojawił się transparent: "CPK w Polsce, nie w Berlinie".
— hipopokryzja (@hipopokryzja) November 17, 2024
Dziwi tylko fakt, że Trzaskowski nie zasłonił transparentu swoim wzrostem, przecież jest taki wysoki! pic.twitter.com/1hVscKk20w