W koalicji 13 grudnia wciąż nie przetrawiono faktu, iż senator z ramienia PSL, a także Szymon Hołowni, lider Polski 2050 uczestniczyli w spotkaniu z politykami opozycji - w mieszkaniu Adama Bielana, europosła PiS.
A jak przypominamy, omawiana tam miała być kwestia rządu technicznego, pozostania Hołowni na stanowisku marszałka Sejmu i obaw PiS-u dotyczących zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.
Gorąco w koalicji
Choć minęło już wiele dni, od kiedy informacja o spotkaniu ujrzała światło dzienne, koalicjanci wciąż kąsają na wszystkie możliwe strony zarówno Hołownię, jak i Kamińskiego.
Ostatnio Marcin Kierwiński (PO) stwierdził: "uważam, że pan Kamiński powinien stracić funkcję wicemarszałka, bo widać z powrotem spodobał mu się Jarosław Kaczyński".
Wczoraj natomiast wypowiedź w podobnym tonie padła z ust Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, marszałek Senatu, także z ramienia PO.
Ja zaufanie do Michała Kamińskiego straciłam kilka miesięcy temu, kiedy oskarżył pracowników Senatu o inwigilację, mnie o to, że śledzę jego ruchy. Obraził mnie, obraził pracowników Senatu i nie wytłumaczył się, nie przeprosił w odpowiedni sposób. Nie można rzucać kalumni na innych ludzi, odbierać im prawo do obrony. Straciłam zaufanie do Michała Kamińskiego
– wypaliła.
PSL kontra PO
Jednak w obronie polityka stają członkowie jego ugrupowania. Zapowiedzi również, że mimo nacisków Koalicji Obywatelskiej, PSL nie wycofa rekomendacji dla wicemarszałka Kamińskiego.
Marek Sawicki, cytowany przez Polską Agencję Prasową powiedział stanowczo: "nie będziemy ulegali żadnej presji ze strony polityków Platformy Obywatelskiej".
Podobnie wypowiedział się na antenie TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, szef ludowców.
My nie będziemy żadnych wniosków tutaj składać. Jestem spokojny o jego lojalność i nie mam tutaj żadnych wątpliwości. Michał Kamiński jest osobą, jest parlamentarzystą, który w trudnym momencie uratował nam klub parlamentarny.
– wskazał.
I dodał: "jak nikt nam nie chciał dać pomocnej dłoni, kiedy PiS nas próbował rozwalić, to pierwszy przyszedł do nas Michał Kamiński i udzielił nam wsparcia, żeby ratować klub".
Co się stanie jesienią?
Na łamach portalu wiadomosci.gazeta.pl czytamy: "z naszych ustaleń wynika, iż sprawie Kamińskiego doszło niedawno do rozmowy między członkami kierownictw senackich klubów KO i Trzeciej Drogi. W spotkaniu mieli brać udział m.in. szefowie obu gremiów: Tomasz Grodzki i Waldemar Pawlak".
- Przekazali kolegom z PSL, że klub KO jest wkurzony na Kamińskiego i oczekuje zmiany wicemarszałka. Usłyszeli jednak, że przynajmniej do listopada PSL ruszać Kamińskiego nie będzie
- mówi serwisowi osoba znająca przebieg rozmowy.