Głos jako pierwszy w tej sprawie zabrał Szymon Hołownia. Oznajmił, że oczywiście Lasy Państwowe powinny być państwowe. - Jeśli chodzi o obcy kapitał to musi być on powstrzymywany nie tylko w tym miejscu, ale również jeśli chodzi na przykład o wykupywanie całymi osiedlami polskich mieszkań. Trzeba stawić temu tamę - dodał.
Odpowiedział też Krzysztofowi Stanowskiemu, który przypomniał, że Hołownia w przeszłości mówił, że nie będzie wojny. - Nie będzie wojny, bo będziemy mieli armię, która wreszcie będzie zdolna do odstraszania.
Po nim głos zabrał Karol Nawrocki. Przypomniał Hołowni powiedzenie "chcesz pokoju, szykuj się do wojny". - A nieudacznikami są ci, którzy doprowadzili do spadku dynamiki przyjęć do Wojska Polskiego - dodał wskazując obecny rząd.
"Odpowiadając na pytanie [...] Tyle Rzeczpospolitej, ile ziemi. Będę prezydentem, który zagwarantuje polskim rolnikom zagwarantuje zakaz wykupu polskiej ziemi przez zachodni kapitał"
– dodał.
Mówiąc o temacie kupowania ziemi, Joanna Senyszyn stwierdziła, że nie widzi powodu, aby "rolnicy z innych krajów nie mogli kupować w Polsce ziemi i tutaj się osiedlać".
Marek Jakubiak wskazał z kolei, że "Lasy Państwowe, to jest stuletnie przedsiębiorstwo, które powstało w Polsce, jako ewenement na skalę europejską. Lasy Państwowe do tej pory była jedną z najlepiej zarządzanych spółek w Polsce. [...] Niestety muszę to powiedzieć, za te lasy wzięła się Polska 2050 - powiedział.
- Jeżeli chodzi o ziemię, to ziemia przynależna jest narodowi. Nie dzieliłbym tak łatwo tego terytorium, dlatego, że Lewica w odróżnieniu od prawicy, jedyną umiejętność jaką posiada, to nie pracować, tylko zabierać tym, co zapracowali - dodał.
Krzysztof Stanowski z kolei że ma "nieruchomość w Hiszpanii". - Jak pomyślę, że miałbym teraz mówić, że Hiszpanie nie mieliby u nas kupować, to czuję, że coś by było tu nie tak - oznajmił. - Ja bym może dążył do tego, żeby majątek narodowy, jeśli już, to po prostu sprzedawać, a nie rozdawać za darmo - dodał.
"Ponadto, nie jest za dobrze, skoro w centrum stolicy trzeba sadzić drzewa z Niemiec. Wydaje się, że wydaje się że prywatyzacja lasów nie postępuje wystarczająco. Drzewa z Niemiec są lepsze, widocznie, tańsze. Kupujmy drzewa z Niemiec, to jest mój program"
– oznajmił.