Burza wokół reformy sądownictwa. Opozycja w szoku, a wystarczyło tylko trochę poczytać
Sejmowa komisja sprawiedliwości skończyła prace nad prezydenckim projektem o Sądzie Najwyższym. Przyjęła wszystkie poprawki PiS. W najbliższą środę Sejm ma dokonać II czytania tego projektu i przyjętego we wtorek projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jeszcze w trakcie obrad komisji dochodziło do burzliwej dyskusji, a politycy totalnej opozycji sprawiali wrażenie zaskoczonych proponowanymi zmianami w polskim sądownictwie. Tymczasem rzecznik resortu sprawiedliwości Jan Kanthak zwraca uwagę, że zapowiedzi reformy sądownictwa i konkretnych projektów zostały szczegółowo opisane w programie PiS już w 2014 roku.
Kanthak pytany w Telewizji Republika, o te projekty powiedział, że nie ma wątpliwości co do tego, że są zgodne z konstytucją. Na uwagę, że zdaniem opozycji propozycja wyboru członków do KRS jest niezgodna z konstytucją rzecznik resortu sprawiedliwości stwierdził, że nie widzi tam nic niekonstytucyjnego.
- Nie mam wątpliwości, że wbrew temu co mówi opozycja, projekty ustaw o SN i KRS są zgodne z konstytucją - ocenił w piątek rzecznik resortu sprawiedliwości Jan Kanthak.
Na pytanie, o krytykę propozycji utworzenia Skargi Nadzwyczajnej Kanthak zwrócił uwagę, że ta konkretna propozycja również została opisana w programie PiS z 2014 roku.
- Przed rozpoczęciem programu dzisiejszego sięgnąłem do programu PiS z 2014 roku i tam jest jak byk napisane, że przewiduje się wprowadzenie tego typu środka. PO jest znana z tego, że nie spełnia obietnic wyborczych. My mamy zupełnie inne podejście i to widać od początku przejęcia przez Zjednoczoną Prawicę władzy, że PiS konsekwentnie realizuje krok po kroku swoje założenia wyborcze i to dotyczy również wymiaru sprawiedliwości – mówił rzecznik resortu sprawiedliwości.
Co ciekawe Jan Kanthak zauważył, że jeszcze w 2007 roku PO składała bardzo podobne propozycje jeśli chodzi o KRS i Izbę Dyscyplinarną.
Źródło: niezalezna.pl, PAP, Telewizja Republika
