- Pokazujemy jako związkowcy, że nie boimy się wyzwań i działań, które są dobre dla Polski, ale i "Solidarności" i wszystkich pracowników w naszym kraju. To ważne, że jesteśmy tu dzisiaj. Jestem dumny z członków "S", że dali mi mandat, bym tutaj reprezentował związek - mówił dzisiaj podczas konferencji programowej Karola Nawrockiego Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Podczas konferencji programowej Karola Nawrockiego w Szeligach, głos zabrał także Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
13 lutego Piotr Duda udzielił poparcia obywatelskiemu kandydatowi na prezydenta Karolowi Nawrockiemu. W Sali BHP w Gdańsku podpisano specjalną umowę programową. Nawrocki zobowiązał się, że w przypadku wygranej "będzie prowadził politykę zmierzającą do utrzymania wieku emerytalnego na obecnym poziomie" a także utrzymania 13. i 14. emerytur.
- Pokazujemy jako związkowcy, że nie boimy się wyzwań i działań, które są dobre dla Polski, ale i "Solidarności" i wszystkich pracowników w naszym kraju. To ważne, że jesteśmy tu dzisiaj. Jestem dumny z członków "S", że dali mi mandat, bym tutaj reprezentował związek - powiedział Piotr Duda.
Przypomniał, że "Solidarność" podpisuje od 2015 r. swoisty kontrakt z kandydatem na prezydenta RP.
- W tej umowie myślimy o polskiej gospodarce, ale i o polskich pracownikach. W tej umowie programowej wymieniliśmy 11 najważniejszych punktów. To postulaty, które wypracowaliśmy wspólnie przez 10 ostatnich lat z prezydentem Andrzej Dudą, rządem Zjednoczonej Prawicy. To bardzo dobre rozwiązania dla Polski i Polaków i tego będziemy bronić
- wskazał Duda.
Przypomniał, że w 2012 r. "Solidarność" walczyła o niepodwyższenie wieku emerytalnego.
- Zostaliśmy zwyzywani przez premiera Tuska od "pętaków". My wiedzieliśmy jednak, co robimy. Przegraliśmy bitwę, ale wygraliśmy wojnę. Ten postulat zawarliśmy w umowie z kandydatem Andrzejem Dudą w 2015 r i wspólnie z nim i premier Beatą Szydło przygotowaliśmy projekt ustawy. Wykonaliśmy to zadanie, dotrzymaliśmy słowa - powiedział Piotr Duda.
- Umowa z Karolem Nawrockim ma wyszczególniony w punkcie pierwszym ten aspekt. Bronimy wieku emerytalnego, ani roku więcej
- dodał.
Przypomniał, że kolejny punkt umowy z Karolem Nawrockim dotyczy utrzymania dotychczasowego modelu handlu w niedziele, a trzeci - referendum ws. "Zielonego Ładu".
- Te wybory dotyczą tego, jaka będzie Polska, i cytując Jana Olszewskiego - czyja będzie Polska
- wskazał przewodniczący "Solidarności".
Zapowiedział, że "nigdy nie zostawi" Karola Nawrockiego i zaapelował o wsparcie dla kandydata.
Od nas wiele zależy, a tak faktycznie wiele zależy. Nie zostawiajmy Karola samego. On robi to, co może, na maksa, a powinniśmy robić to samo. Jeżeli będzie potrzeba, to chodzić od domu do domu, przekonywać Polaków, pokazywać umowę programową Solidarności z Karolem, że to robimy dla was i dla Polski
- zaapelował.