Ziemkiewicz: Kraj, który jest katastrofą, bierze się za zarządzanie Europą. Mamy słuchać bankruta?
- Kraj, który jechał na gapę, dostał ogromne pieniądze z planu Marshalla, nie mówiąc o tym, co nakradł w czasie wojny i jak się zasilił przymusową siłą roboczą, bierze się do przewodzenia Europie i on nas uczy i my, którzy odnieśliśmy największy sukces, mamy słuchać bankruta, który lepiej zarządzi nami? - mówił o Niemczech Rafał Ziemkiewicz, publicysta, w trakcie konferencji programowej Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta popieranego przez PiS.
Konferencja programowa Nawrockiego
Dziś w Szeligach zorganizowana została konferencja programowa obywatelskiego kandydata na prezydenta RP, Karola Nawrockiego. W trakcie wydarzenia głos zabrał Rafał Ziemkiewicz, publicysta.
"Normalność, zdrowy rozsądek, chłopski rozum. To jest to, co wraca na świecie, co ogłosił prezydent USA nazywając zmiany przez siebie wprowadzane „rewolucją zdrowego rozsądku”. Ale przecież to nie jest nic innego, tylko przywracanie zdrowego rozsądku, który świat kiedyś miał.Cały Zachód wraca do patriotyzmu, tradycji, do myślenia w kategoriach interesu narodowego"
– wskazał.
"Tam, gdzie więcej jest tych, którzy Polskę kochają, tam mamy mniejszą przestępczość"
Przypomniał też, że "ostatnie 35 lat spędził na walce z tzw. salonami, na odbieraniu słuszności ludziom, którzy uważają, ze mają jedyną słuszność". Mówił też o badaniach, które jasno wskazują, iż konserwatyści są szczęśliwsi niż liberałowie.
"Ludzie religijni, żyjący w tradycyjnej rodzinie, wyznający wartości tradycyjne, są zdrowsi fizycznie, są dużo zdrowsi psychicznie, są szczęśliwsi. To jest oczywiste. Zobaczcie Państwo mapę Polski z nałożonym stopniem praktyk religijnych, poczucia patriotyzmu. Tam, gdzie więcej jest tych, którzy Polskę kochają, tam mamy mniejszą przestępczość, trwalsze związki, dzieci, które się tam rodzą, osiągają większe sukcesy edukacyjne i mniej ludzi głosuje na PO"
– mówił.
"Mamy słuchać bankruta?"
Ziemkiewicz przypomniał, że "Polska według danych Davos przez ostanie 30 lat była najlepiej rozwijającym się krajem na świecie - wliczbach bezwzględnych wyprzedzają nas Chiny, ale jeśli porównamy potencjał ludnościowy, to nikt tak dobrze jak Polska sobie nie poradził"
"Było to przeprowadzone potwornym kosztem społecznym, można było to zrobić lepiej, ale ten sukces osiągnęliśmy"
– dodał.
Następnie podał przykład "największej katastrofy zarzadzania, jakim są Niemcy".
"Kraj, który jechał na gapę, dostał ogromne pieniądze z planu Marshala, nie mówiąc o tym, co nakradł w czasie wojny i jak się zasilił przymusową siłą roboczą. Dostali ogromną pomoc od Ameryki, gigantyczną łapówkę od Związku Sowieckiego, czyli za pół darmo surowce. I co? Trzeci rok recesji, katastrofa. Kraj, który jest katastrofą, bierze się do przewodzenia Europie i on nas uczy i my, którzy odnieśliśmy największy sukces, mamy słuchać bankruta, który lepiej zarządzi nami?"
– pytał.
Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl
