"Powtarzam to kolejny raz – to są standardy białoruskie. To są standardy państwa autorytarnego. Będę składać zażalenie na to przeszukanie, na zabór sprzętu. Jednocześnie w moim przypadku muszę podziękować funkcjonariuszom ABW za normalne zachowanie przy wykonywaniu obowiązków" - napisał w mediach społecznościowych Dariusz Matecki (Suwerenna Polska), jeden z czterech polityków, którym służby Tuska i Bodnara przeszukały wczoraj dom.
Wczoraj rano służby koalicji 13 grudnia wparowały do domów posłów Michała Wosia, Dariusza Mateckiego oraz Marcina Romanowskiego oraz byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Doszło do tego z naruszeniem procedur, a politycy nie zostali poinformowani o działaniach.
Poseł Matecki zabrał głos w tej sprawie i zrelacjonował, jak przebiegały działania "bodnarowców" w jego domu.
Polityk zaznaczył na samym wstępie: "jestem posłem opozycji. Nie odebrano mi immunitetu. W tej sprawie nie mam nawet statusu świadka". I zaczął opisywać, co służby robiły w jego domu od wczorajszego poranka...
"Zabierając mi telefon i laptopa polityczni prokuratorzy Adama Bodnara zabrali mi dostęp do korespondencji od mieszkańców – w tym związanej z wykonywaniem mandatu posła. Na komputerze miałem przygotowane interpelacje poselskie, które były gotowe do wysłania dziś rano. Uniemożliwiono mi udzielenie zaplanowanego na ten dzień wywiadu i uczestniczenia w kampanii wyborczej. Dodatkowo zabrano mi dostęp do korespondencji fundacji, która wielu kolegów Adama Bodnara doprowadziła przed sądy. Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, która nigdy nie korzystała z jakiegokolwiek wsparcia publicznego. Jednocześnie zabierając mi sprzęt do pracy mają pełną świadomość, że ograniczają mi możliwość publikacji materiałów na social media, posłowi opozycji o prawie najwyższych zasięgach w Polsce. To kolejny krok do całkowitego wyeliminowania przekazu krytykującego rząd Donalda Tuska"
"Powtarzam to kolejny raz – to są standardy białoruskie. To są standardy państwa autorytarnego. Będę składać zażalenie na to przeszukanie, na zabór sprzętu. Jednocześnie w moim przypadku muszę podziękować funkcjonariuszom ABW za normalne zachowanie przy wykonywaniu obowiązków"
Jestem posłem opozycji. Nie odebrano mi immunitetu. W tej sprawie nie mam nawet statusu świadka.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 26, 2024
Zabierając mi telefon i laptopa polityczni prokuratorzy Adama Bodnara zabrali mi dostęp do korespondencji od mieszkańców - w tym związanej z wykonywaniem mandatu posła. Na…