Minister Adam Bodnar chyba dba o bujne fryzury swoich pracowników - stwierdziła w mediach społecznościowych przewodnicząca Krajowej Rady Sadownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka. Sędzia poinformowała, że zapoznała się z zestawieniem umów cywilnoprawnych, jakie podpisał szef resortu sprawiedliwości. Wśród zleconych usług - obok opinii prawnych - było badanie dotyczące skóry głowy i cebulek włosów.
Jak przekazała Pawełczyk-Woicka, zestawienie pokazało, że resort Bodnara zlecał opinie prawne dotyczące zastanawiających tematów. M.in. dopuszczalności wycofania albo zawieszenia konkursów o wolnych stanowiskach sędziowskich oraz oceny skutków orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Wśród zamówień, co innego jednak przykuło szczególną uwagę.
"[...] znalazłam informację o usłudze polegającej na badaniu trychologicznym skóry głowy i obrazowaniu cebulek włosów. Minister chyba dba o bujne fryzury swoich pracowników"
Sędzia przekazała, że koszt zleconej usługi to..."jedyne 24 000 złotych". W późniejszym wpisie podkreślił, że zestawienie umów otrzymała "od godnej zaufania osoby, która wystąpiła w trybie informacji publicznej".
Wpadło mi w ręce zestawienie umów cywilnoprawnych @Adbodnar jako @MS_GOV_PL i oprócz dziwnych opinii dotyczących dopuszczalności wycofania albo zawieszenia konkursów o wolnych stanowiskach sędziowskich oraz oceny skutków orzeczeń @TK_GOV_PL znalazłam informację o usłudze… pic.twitter.com/aGjLsnHovH
— Dagmara Pawełczyk-Woicka (@DPawelczykW) January 20, 2025
Wiadomo już, że resort z kwestii pielęgnacji włosów będzie musiał się tłumaczyć. Do ministerstwa sprawiedliwości w tej sprawie zapytanie złożył poseł PiS Dariusz Matecki.
"Biorąc pod uwagę istotne wyzwania stojące przed polskim wymiarem sprawiedliwości oraz potrzebę odpowiedzialnego gospodarowania środkami publicznymi, wydaje się uzasadnione zwrócenie uwagi na celowość i zasadność takich wydatków"
Jak zauważył, sprawa jest zastanawiająca, "tym bardziej, że środki publiczne powinny być przeznaczane przede wszystkim na działania mające bezpośredni wpływ na efektywność funkcjonowania resortu oraz na realizację misji służby publicznej".
Matecki zwrócił się więc z konkretnymi pytaniami:
Poseł PiS chce również, aby resort udostępnił kopie dokumentów dotyczących tej umowy, "w tym specyfikacji zamówienia oraz uzasadnienia ekonomicznego".
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) January 20, 2025