Prokurator Andrzej Janecki został powołany na rzecznika dyscyplinarnego do rozpoznania sprawy prokuratora Michała Ostrowskiego. O krokach w celu ukarania krytykującego bezprawne decyzje Adama Bodnara poinformowało dziś ministerstwo sprawiedliwości. Sprawa dotyczy wskazywania przez prok. Ostrowskiego, że Prokurator Generalny nie mógł powołać prok. Jacka Bilewicza na nieistniejące w ustawie stanowisko "pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego". - Mam nadzieję, że pewnego dnia na ławie oskarżonych zasiądą ci, którzy tą akcję prowadzą - skomentował sytuację prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak przekazał we wtorek resort sprawiedliwości, na tzw. rzecznika dyscyplinarnego "ad hoc" do rozpoznania sprawy prokuratora Michała Ostrowskiego został powołany prokurator PK Andrzej Janecki. "Powołanie rzecznika dyscyplinarnego ministra sprawiedliwości jest równoznaczne z żądaniem podjęcia postępowania wyjaśniającego albo postępowania dyscyplinarnego" - zaznaczył resort.
"Rzecznik Dyscyplinarny Andrzej Janecki rozpozna sprawę w zakresie podejrzenia popełnienia przewinień dyscyplinarnych przez prok. Michała Ostrowskiego w okresie od 13 stycznia 2024 r. do 29 stycznia 2024 roku, polegających m.in. na publicznym kwestionowaniu kompetencji ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego do wystąpienia do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o powierzenie funkcji p.o. prokuratora krajowego Jackowi Bilewiczowi"
Jak dodał resort, "innym możliwym przewinieniem jest także publiczne kwestionowanie kompetencji Prokuratora Generalnego jako naczelnego organu prokuratury".
O działania Bodnara został zapytany na konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński
"To jeden z tych elementów łamania prawa, łamania zasad praworządności, no i jedyne, co mogę powiedzieć to, że mam pewną nadzieję, że pewnego dnia na ławie oskarżonych zasiądą ci, którzy tą akcję prowadzą i ci, którzy ją inspirują"
Kaczyński dodał, że "artykuł 127 Kodeksu Karnego przewiduje bardzo ciężkie kary".