Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Beata Szydło w programie Michała Rachonia: Reynders brał udział w obalaniu rządu Zjednoczonej Prawicy

Politycy PO "jeździli bardzo często do pana Reynders, a pan Reynders przyjeżdżał do nich do Warszawy. Jeździli po to, żeby donosić i skarżyć na Polskę i na polski rząd" - powiedziała była premier Beata Szydło w rozmowie z Michałem Rachoniem w TV Republika. Mający poważne zarzuty prania brudnych pieniędzy były już eurokomisarz sprawiedliwości Didier Reynders to człowiek, o którym czołowi politycy Koalicji 13 Grudnia nie chcą rozmawiać: albo "nie słyszeli" o oskarżeniach wobec niego, albo rzekomo go nie znają.

Beata Szydło
Beata Szydło
TV Republika - tvrepublika.pl

Dziś ani Szymon Hołownia, ani Borys Budka, ani inni politycy Koalicji 13 Grudnia nie chcą mówić o Reyndersie. Jedynie Adam Bodnar, który ostatnio spotykał się z belgijskim komisarzem oskarżonym o pranie brudnych pieniędzy, więc trudno byłoby mu zasłaniać się amnezją, stwierdził: "Jestem absolutnie zdziwiony".  

Beata Szydło w TV Republika odniosła się do tych reakcji, stwierdzając, że politycy PO "jeździli bardzo często do pana Reynders, a pan Reynders przyjeżdżał do nich do Warszawy. Jeździli po to, żeby donosić i skarżyć na Polskę i na polski rząd".

Była premier wyjaśniła:

Od momentu, kiedy powstał rząd Zjednoczonej Prawicy, w 2015 roku rozpoczęły się wycieczki polityków Platformy do Brukseli i skargi na Polskę. Wszystko, co było realizowane przez rząd, każda reforma, oczywiście przede wszystkim reforma sprawiedliwości, była kwestionowana i było robione wokół tych naszych działań takie wrażenie, że oto w Polsce mamy rząd, który łamie praworządność. Tymczasem okazuje się, że nie tylko, iż myśmy nie łamali praworządności, ale że Polska realizowała te projekty, które były przecież bardzo często wzorowane na rozwiązaniach wprowadzonych już wcześniej w innych państwach Unii Europejskiej. 

Jak stwierdziła Szydło - "politycy brukselscy przeprowadzali pewien polityczny plan, którego celem było była zmiana rządów w Polsce pod dyktando Tuska, bo w 2015 roku to był jeszcze czas wtedy, kiedy myśmy rozpoczynali nasze rządy, to był czas, kiedy Tusk był szefem Rady Europejskiej i doprowadzili do tego, że właśnie ten projekt polityczny został zakończony, przeprowadzony". Dodała:

A dzisiaj wychodzą na jaw kolejne skandale. To jest oburzające. To jest podważanie również wiarygodności Unii Europejskiej, bo ta instytucja zaczyna mieć coraz poważniejsze problemy. 

Dlaczego skorumpowana elita brukselska wespół z "polską opozycją demokratyczną" tak brutalnie atakowali legalny polski rząd? Jak twierdzi Beata Szydło - "dlatego, że polski rząd, rząd tworzony przez Zjednoczoną Prawicę zaburzył pewien układ, który stworzył się w Unii Europejskiej, w Europie, i który realizował interesy określonych grup wpływu". 

W Polsce powstał rząd, który wyłamał się z tego układu i to było nie na rękę. Dlatego, że myśmy nie tylko, że zaczęli bronić interesów Polski i realizować politykę, która przede wszystkim właśnie była nastawiona na obronę naszej suwerenności i realizacji polskich interesów, ale staliśmy się też przykładem dla innych państw. I w momencie, kiedy powstał rząd konserwatywny, prawicowy w dużym państwie europejskim, kiedy jeszcze okazało się, że my jesteśmy państwem, które świetnie sobie radzi gospodarczo, realizujemy swoje cele sobie postawione i zaczynamy być w awangardzie tych państw rozwijających się w Unii Europejskiej, na nas zaczęły orientować się państwa naszego regionu [...] staliśmy się poważnym problemem w połączeniu z Węgrami. Stał się to problem dla tych, którzy do tej pory pod dyktando niemieckie realizowali politykę brukselską. Stąd zrobiono wszystko i wykorzystano wszystkie narzędzia. I takie działa przeciwko nam wytyczono, żeby zmiana rządu w Polsce nastąpiła

- tłumaczyła na antenie TV Republika Szydło.

 



Źródło: niezalezna.pl

wg