Kłamstwo Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski oświadczył niedawno, że "Warszawa wybudowała tyle mieszkań, co PiS przez 8 lat przez te swoje programy". Polityk w swojej wypowiedzi mocno rozminął się z prawdą. Na kłamstwo Trzaskowskiego zwrócił dziś uwagę poseł PiS Mariusz Błaszczak.
"Rafał Trzaskowski dopuścił się ordynarnego kłamstwa, gdyż stwierdził, że podczas swoich rządów w Warszawie oddał do użytku ponad 14 tysięcy mieszkań. Tymczasem okazuje się, że nowych mieszkań z tej grupy było tylko 1400, 10 razy mniej. A cała reszta to były mieszkania odświeżone, na przykład po śmierci lokatora. Mamy do czynienia z prezydentem Warszawy, który aspiruje do tego, żeby być głową państwa, a który posługuje się nieprawdziwymi informacjami, manipulacją. Podczas wczorajszej rozmowy w Kanale Zero stwierdził, że on tylko się tak lekko pomylił, więc nie ma sprawy. Jest sprawa, bo chodzi o wiarygodność. W przypadku Rafała Trzaskowskiego tej wiarygodności nie ma"
– powiedział.
Podkreślił, że "możemy powiedzieć, że Rafał Trzaskowski jest człowiekiem, który lekko podchodzi do spraw miasta - myli 14 tysięcy z 1400 mieszkań, które zbudował".
"Przypominamy, że Rafał Trzaskowski był szefem sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz. To za prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz dochodziło do rozkwitu mafii mieszkaniowej, mafii lokatorskiej"
– wskazał.
Dodał też, że obecnie w Warszawie "mamy do czynienia z próbą sprywatyzowania kamienicy przy Marszałkowskiej 66, już za czasów Rafała Trzaskowskiego wykwaterowano 40 rodzin, a teraz słyszymy, że ta kamienica zostanie sprzedana deweloperowi"."
To jest świetny interes dla dewelopera. Żądamy wyjaśnień w tej sprawie. Jej okoliczności muszą być prześwietlone. Dobrze składa się, że dziś jest posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Złożyliśmy wniosek o rozszerzenie porządku obrad komisji o informację Rafała Trzaskowskiego na temat prywatyzacji kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66"
– zapowiedział.
Błaszczak odniósł się też do nagonki na Karola Nawrockiego.
"Jeśli wrócimy do tej nagonki na obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, proszę zwrócić uwagę, że znowu dziś wypływają kolejne dokumenty. Skąd te dokumenty mogą wypływać? Wiele na to wskazuje, że z zasobów ABW, dlatego złożyliśmy wniosek o nadzwyczajne, dodatkowe posiedzenie komisji ds. służb specjalnych. Mamy nadzieję, że zarówno koordynator ds. służb specjalnych jak i szefowie służb specjalnych wyjaśnią, kto miał dostęp do ankiety bezpieczeństwa Karola Nawrockiego, kiedy ten dostęp miał i co się dalej stało z tym wszystkim, co zgromadzone zostało, kiedy doktor Nawrocki z sukcesem przechodził proces dopuszczania do informacji niejawnych"
– podkreślił.
Konferencja prasowa PiS https://t.co/AGMBpgfwOt
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 9, 2025
"Rudera" Hołowni
Poseł Sebastian Łukaszewicz mówił z kolei o nieruchomości Szymona Hołowni, której nie ujawnił w swoim oświadczeniu majątkowym.
"Pan Szymon Hołownia ma w województwie podlaskim piękną ruderę. Wczoraj mogliście ją Państwo zobaczyć. To piękny dom. Okazuje się, że tej pięknej rudery marszałek Hołownia nie ujawnia w oświadczeniu majątkowym ale też nie ujawnia powierzchni tego pięknego domu ani jego wartości. Jak sam pan marszałek mówi, jest właścicielem tego domu, ale w tym domu na co dzień mieszkają jego rodzice. Każdemu życzę posiadania takiej rudery, bo jest to piękny dom"
– powiedział.
"Maski opadły"
Poseł Andrzej Śliwka wskazał, że "maski opadły kompletnie - politycy, którzy próbują atakować Karola Nawrockiego tymi kapiszonami, ślepakami, naprawdę sami powinni się tłumaczyć i wyjaśniać opinii publicznej te nieprawidłowości w ich działalności politycznej".
"Widać doskonale, że jak domek z kart runęła narracja pana marszałka Hołowni, że jest tym niezależnym kandydatem od kogokolwiek. Donald Tusk tupnął nogą, ponieważ Rafałowi Trzaskowskiemu kampania kompletnie nie idzie i marszałek Szymon Hołownia znowu wykonuje wszystkie decyzje Donalda Tuska, jak chociażby zwołanie tej komisji, która jest de facto farsą"
– powiedział.