- A miało być tak pięknie - napisał na portalu X Daniel Obajtek, były prezes Orlenu. Swój wpis opatrzył zdjęciem z jednej ze stacji, na której za benzynę "95" trzeba zapłacić 6,73 zł, a za "98" - 7,28 zł. Tymczasem jeszcze w kampanii wyborczej Donald Tusk obiecywał obniżenie ceny paliwa do 5,19 zł...
Donald Tusk podczas kampanii wyborczej zapowiadał, że jeśli ponownie zostanie premierem, ceny benzyny od razu spadną.
"Wystarczy jedna prosta decyzja, a benzyna byłaby po 5 zł. Gdybym ja był premierem, to benzyna byłaby po 5,19"
Swoją zapowiedź powtórzył także w styczniu 2023 roku podczas spotkania z wyborcami. Mówił wówczas:
Dziennikarka zadała mi pytanie: „A gdyby pan był premierem, po ile byłaby benzyna”? Ja powiedziałem: 5,19. I mogę to dzisiaj powtórzyć. Tak, dzisiaj benzyna byłaby po 5,19. I to mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, uważam, że dzisiaj rachunki za prąd i za gaz mogłyby wynosić połowę tego, co wynoszą dzisiaj.
Mamy luty 2024 roku, premierem jest Donald Tusk - ceny paliw rosną, nie ma też jakichkolwiek doniesień o obniżkach cen prądu czy gazu. Do niespełnionych obietnic Tuska odniósł się na portalu X Daniel Obajtek, były prezes Orlenu.
"A miało być tak pięknie..."