W piątek Sejm opowiedział się przeciw mechanizmowi przymusowej relokacji uchodźców. Projekt uchwały poparły wszystkie kluby.
– mówiła przewodnicząca komisji ds. Unii Europejskiej – Izabela Kloc z PiS.Należy rozumieć wręcz, jako karę finansową dla tych państw, które odmawiają przyjęcia migrantów oraz próbę wywarcia nacisku na państwo członkowskie niechętne wobec przyjmowania uchodźców
Komisja w przygotowanym projekcie uchwały zaznaczyła, że rozporządzenie Parlamentu Europejskiego dotyczące kryteriów i mechanizmów przyjmowania migrantów nie jest zgodne z zasadą pomocniczości – jednego z artykułów Traktatu o Unii Europejskiej.
Polityk Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski wił się jak mógł i przekonywał w Sejmie, że to wszystko dzięki Ewie Kopacz, która będąc premierem zgadzała się wyłącznie na „niewielką liczbę osób”.
– usiłował tłumaczyć w Sejmie Tomasz Głogowski z Platformy Obywatelskiej.Pomagać należy na miarę swoich możliwości i z głową. Teraz z perspektywy czasu można ocenić, że właściwe było podejście poprzedniego rządu, rządu Pani Ewy Kopacz, która zgodziła się na przyjęcie przez Polskę niewielkiej liczby uchodźców
Ale to jedynie zaklinanie rzeczywistość. Odświeżamy pamięć politykom PO.
W kwietniu 2015 roku do polski dotarły szokujące informacje z Brukseli. Okazało się, że pomimo wyjątkowo niekorzystnych dla Polski zapisów eurodeputowani Platformy Obywatelskiej forsowali koncepcję nakładającą na Polskę obowiązek przyjmowania uchodźców z Afryki. Mogli być wśród nich groźni islamiści.
Kto chciał przyjąć 12 tys. uchodźców, bo „tyle przychodzi na mecze Legii”? Nikt inny, tylko Ewa Kopacz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Podział wśród europosłów PO! Niezalezna.pl ujawnia kulisy głosowania ws. uchodźców
Ewa Kopacz przekonywała niejednokrotnie, że Polska nie powinna narzekać, ponieważ przyjmiemy najmniej uchodźców, a ich liczba jest symboliczna. Psikusa byłej premier zrobił jeden z korespondentów „The Times”, który opublikował zestawienie uwzględniające nowy podział uchodźców. Wynikało z niego, że Polska jest wśród krajów, które przyjmą największe grupy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk przestał być Polakiem? Pozbawił nas na forum Unii prawa weta ws. imigrantów!
Co ciekawe Prawo i Sprawiedliwość od początku przekonywało, że tak nie może być. Jarosław Kaczyński we wrześniu 2015 roku mówił, że „rząd nie może podejmować decyzji pod wpływem obcego nacisku i bez wyraźnej woli narodu”.
Jaka była wtedy odpowiedź Ewy Kopacz? Zaatakowała śp. Lecha Kaczyńskiego.
Platforma Obywatelska robi teraz dobrą minę do złej gry. Powiedzieć trzeba jedno. Opozycja chcąc nie chcąc przyznała rację Jarosławowi Kaczyńskiemu. Najlepiej oddaje to wynik głosowania z PO wyłamał się tylko Marcin Święcicki, który wstrzymał się od głosu. Stosuje zasadę o której wymsknęło się Tomaszowi Siemoniakowi, by krytykować PiS bez względu na wszystko?
