Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Konrad Wysocki
08.04.2025 08:30

Prawdziwe oblicze

Przyznam, że nie zgadzam się z wieloma tezami stawianymi przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, zwłaszcza w ostatnich tygodniach, ale w jednym ma całkowitą rację. Rosja nie dąży do zawarcia pokoju i zawieszenia broni.

Ostatnie ataki na Krzywy Róg, w których zginęło 20 osób, w tym dziewięcioro dzieci (a ofiar zapewne będzie więcej, bo kolejna czwórka najmłodszych jest w krytycznym stanie), niezliczony już raz pokazują prawdziwe, zbrodnicze oblicze Rosji i jej machiny wojennej, napędzanej krwią bezbronnych cywilów. Mówimy o jednym z najbardziej tragicznych w skutkach ataku rakietowym w ostatnim czasie, ale przecież nie była to jednostkowa akcja. Rosyjskie pociski i drony latają nad Ukrainą o każdej porze dnia i nocy. Raz ginie jedna osoba, a następnego dnia kilka lub kilkanaście, w tym dzieci. Celem są budynki cywilne, a nie bazy wojskowe. Faktem jest, że po stronie Kremla nie widać ani jednej oznaki chęci osiągnięcia pokoju i zakończenia tej wojny. Zamiast tego jest przeciąganie rozmów, piętrzenie żądań, wysuwanie kolejnych. To typowa gra na zwłokę. Tragedia w Krzywym Rogu nie była pierwszą. I nie będzie ostatnią, bo Putin nie czuje żadnej presji, dlatego sukcesywnie przestawia granicę barbarzyństwa.
 

Reklama