Nawrocki w swoim pytaniu podkreślił, że dla niego bardzo ważna jest kwestia wolności słowa oraz, że jest to jeden z fundamentów polskiej demokracji.
"Większość parlamentarna, pana środowisko polityczne przygotowało ustawę kagańcową. Nazywacie ją ustawą o mowie nienawiści, która ma eliminować i penalizować miliony moich wyborców i Sławomira Mentzena a także Grzegorza Brauna i innych, którzy myślą inaczej, niż pan i pana środowisko polityczne. Podpisałby pan ustawę kagańcową?"
– zapytał Trzaskowskiego.
Wice-Tusk odparł, że "najważniejsza jest wolność słowa i to jest absolutnie jasne". Następnie zaatakował Telewizję republika.
"Natomiast jeżeli mówimy o ruskich botach, które nas atakują i szerzą rosyjską propagandę: czy należy z nimi walczyć? Oczywiście, że należy z nimi walczyć. Czy jeżeli oglądacie państwo pseudo-telewizję taką, jak Republika, która przez cały czas mówi nieprawdę, szerzy propagandę, co trzeba w takiej sprawie zrobić? Tu nie trzeba żadnych zakazów, drodzy Państwo. Tu trzeba weryfikować informacje, to jest najważniejsze"
– oświadczył.
Karol Nawrocki powiedział Trzaskowskiemu, że jego środowisko ma "duży problem z ludźmi myślącymi inaczej".
"To jest środowisko, które ma duży problem z ludźmi myślącymi inaczej i pan wice-przewodniczący jest tego środowiska emanacją. Przypominam sobie, jak krytyk Bronisława Komorskiego był odwiedzany przez służby o godzinie 6 rano, ścigacie polskich kibiców, ścigacie moich współpracowników i podwykonawców w Muzeum II Wojny Światowej, a teraz chcecie wykluczyć i penalizować tych, którzy myślą inaczej niż wy"
– oświadczył.