Sprawa Stefana Niesiołowskiego elektryzuje media i opinię publiczną. O zatrzymaniu trzech biznesmenów przez CBA informują dziś niemal wszystkie stacje. „Gazeta Polska Codziennie” już w 2016 roku (3 lata temu!) informowała o tym, że śledczy nagrali Niesiołowskiego!
Funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K. uwikłanych w korupcyjny proceder. Do zatrzymań doszło w Łodzi i Konstantynowie Łódzkim.
Śledztwo prowadzone przez CBA wykryło, że zatrzymani wręczali korzyści posłowi na Sejm RP. Według informacji TVP Info posłem tym ma być Stefan Niesiołowski, obecnie poseł PSL-UED, (wcześniej Platforma Obywatelska).O sprawie Niesiołowskiego w 2016 roku pisała "Gazeta Polska Codziennie":
„Codzienna” ustaliła, że podczas rozpracowywania grupy przestępczej Żandarmeria Wojskowa zastosowała technikę operacyjną, m.in. obserwację, sprawdzanie billingów, nagrania audio-wideo. Członkowie grupy przestępczej podejrzewali, że mogą być śledzeni. Na nagraniach widać, jak przekazują sobie komunikaty na kartkach i celowo nastawiają głośno radio, by zagłuszyć rozmowy.
Na jednym z takich nagrań ówczesny przewodniczący sejmowej komisji obrony Stefan Niesiołowski rozmawia z przedsiębiorcą, który został obecnie zatrzymany w śledztwie dotyczącym korupcji w wojsku. Na nagraniu widać, jak poseł PO dostaje reklamówkę.
W okresie, kiedy dokonano nagrania, księgowa firmy, z której przedstawicielem rozmawiał Niesiołowski, zaksięgowała wypłaty – dwa razy po 20 tys. zł.
- pisali w „GPC” Dorota Kania i Grzegorz Broński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nagranie z Niesiołowskim w firmie, która… buduje sąd
CZYTAJ WIĘCEJ: Śledczy nagrali Niesiołowskiego! Księgowa zleciła wypłatę, a co zrobi prokuratura?
Więcej informacji w sprawie Stefana Niesiołowskiego w najnowszym tygodniku „Gazeta Polska”.