Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Lennon zawinił, Babiarza powiesili. I jeszcze się uśmiechają

Zawieszenie Przemysława Babiarza było kwestią czasu. To jeden z tych dziennikarzy, którzy w ogóle nie pasują do jałowej sieczki, serwowanej po przejęciu TVP przez rząd. A skoro jeszcze ostał się w mediach publicznych, to prędzej czy później byłby z nich wyrzucony. Krótki komentarz do piosenki "Imagine" ze strony Babiarza był tylko pretekstem. Ale też pokazuje skalę nakręcenia przez obecną ekipę przy Woronicza.

Przemysław Babiarz
Przemysław Babiarz
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Nic złego ani nieprawdziwego Babiarz nie powiedział

Kulturalnie, normalnie, bez jakichkolwiek kontrowersji Przemysław Babiarz ocenił utopijną wizję Johna Lennona w piosence, która została hymnem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - tyle i tylko tyle odważył się powiedzieć legendarny komentator. Czy coś w tych słowach może oburzać? Nikogo rozsądnego, poza największymi fanami Lennona na pewno nie. A i oni na pewno wiedzą, że w jednym z wywiadów muzyk sam przyznawał, że inspirował się ideologią komunistyczną przy pisaniu "Imagine". Jednym ta piosenka się podoba, innym nie. Każdy ma swój gust. 

Ale w TVP, która miała być inna, różna, światowa, niewykluczająca, nie można mieć swojego zdania nawet na temat piosenki. Dominuje tępe podążanie za stadem. Wszyscy muszą być jak Marek Czyż albo likwidatorzy - niewyraźni, bezjajeczni, a w dodatku bezczelni i udający bezstronnych. Krótka notatka prasowa ws. Babiarza oczywiście nie wystarczyła. O "19:30" najbardziej radykalny elektorat KO i Lewicy, bo tylko ten ogląda następczynię "Wiadomości", jeszcze raz dostał informację o rzekomych "skandalicznych słowach" Babiarza. Trzeba wszak tę frazę wbijać do głów.  

TVP dziś ma twarz Czyża i Kurdej-Szatan

W tym samym czasie, gdy TVP wręcz upokarza jedną ze swoich gwiazd, na afisz pcha się inna, Barbara Kurdej-Szatan. Wniosek jest zatem prosty: możesz wyzywać w amoku mundurowych, zapraszać nielegalnych imigrantów, mieć siano w głowie, a kariera w mediach publicznych stoi przed tobą otworem. Jeśli reprezentujesz coś więcej i - co gorsza - masz coś do powiedzenia, kończysz jak Babiarz. Może się powtarzam, ale w ogóle mnie nie dziwi to, co się dzieje. To naturalna konsekwencja rewolucji i przekonania, że będzie się rządzić wiecznie. Kolejny upadek Czyża i wesołej gromadki z TVP stanie się dużo bardziej dotkliwy dla nich, niż zawieszenie Babiarza na czas IO w Paryżu. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#przemysław Babiarz #TVP #Igrzyska Olimpijskie #media publiczne

Grzegorz Wszołek