- To jest nasz fundamentalny spór z opozycją. O suwerenność (...). Pytanie o to, czy nas stać na odpowiednio dużą i wyposażoną armię jest w gruncie rzeczy pytaniem, czy nas stać na niepodległość - tak o zaprezentowanej niedawno ustawie o obronie ojczyzny i jej krytyce przez opozycję mówił w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej i szef Stowarzyszenia OdNowa RP.
W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" Ociepa mówi o zaprezentowanym niedawno projekcie ustawy o obronie ojczyzny.
- To, co zostało zaprezentowane przez ministra Mariusza Błaszczaka i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to odważna i kompleksowa reforma, która wymaga olbrzymiego wsparcia społecznego oraz tak szerokiego, jak to tylko możliwe, konsensusu politycznego
- ocenia wiceszef MON.
Wskazał, że reformy są niezbędne, ponieważ potrzebujemy "armii większej, nowoczesnej i interoperacyjnej". Podkreśla, że ustawa miałaby zostać przyjęta jeszcze w tym roku i wdrażana w kolejnych latach.
Ociepa zaznaczył, że fundamentem polskiego bezpieczeństwa są sojusze, na czele z NATO.
- Natomiast polska armia musi być gotowa do tego, aby samodzielnie się bronić przez jak najdłuższy czas, zanim pomoc nadejdzie
- dodaje.
Pytany o krytykę ze strony opozycji, Ociepa przypomina, że to "już Napoleon mówił, że naród, który nie chce karmić własnej armii, będzie musiał karmić cudzą".
- To jest nasz fundamentalny spór z opozycją. O suwerenność (...). Pytanie o to, czy nas stać na odpowiednio dużą i wyposażoną armię jest w gruncie rzeczy pytaniem, czy nas stać na niepodległość
- dodaje.
Czytaj w tygodniku „Gazeta Polska”.
Tygodnik dostępny również w wygodnej prenumeracie cyfrowej.