Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ziobro stawia warunek, Kukiz też. Emocje wokół sędziów pokoju

„Mam nadzieję, że do końca września ustawa (o sędziach pokoju – przyp. red.) zostanie przyjęta. Już nie zamierzam zabiegać o względy pana Ziobry” – mówi „Codziennej” Paweł Kukiz. Od uchwalenia nowego prawa uzależnia dalsze poparcie dla rządu.

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Sędziowie pokoju mieli być skutecznym lekarstwem na główną bolączkę wymiaru sprawiedliwości, czyli przewlekłość postępowań. Dlatego w ub.r. w Kancelarii Prezydenta powołano zespół ekspertów (pod kierownictwem adwokata, prof. Piotra Kruszyńskiego), który opracował kluczowe założenia funkcjonowania sędziów pokoju. I w listopadzie 2021 r. prezydent Andrzej Duda podpisał projekty ustaw skierowanych do Sejmu. 

Jakie sprawy będą rozstrzygały sądy pokoju? Sprawy najprostsze, które dzisiaj stanowią utrapienie, blokują wokandę sądów rejonowych.
- podkreślił prezydent. 

Sędziami pokoju mają być prawnicy z co najmniej trzyletnim stażem zawodowym, w wieku od 29 do 70 lat. Wybierani w lokalnych wyborach (wcześniej muszą zebrać 10 tys. podpisów), ale nie mogą być kandydatami ugrupowań politycznych. Od ich orzeczenia przysługiwałoby prawo zaskarżenia.

Pojawił się jednak problem z realizacją idei. I to wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Od początku sceptyczni byli bowiem liderzy Solidarnej Polski, a zarazem kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości. Twierdzili, że wprowadzenie w takim kształcie sędziów pokoju do porządku prawnego wymagałoby zmian w konstytucji. Poza tym byłaby to – jak przekonują politycy SP – kolejna instancja, choć celem proponowanej przez nich reformy jest kierunek odwrotny – spłaszczenie struktury sądów, czyli m.in. odbiurokratyzowanie.

Czas mija, a ustawa o sędziach pokoju nadal czeka na decyzje. W ostatnich tygodniach padło jednak kilka istotnych deklaracji. Na początku sierpnia sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski wyraził nadzieję, że do października kwestia zostanie rozwiązana. Kilka dni później wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapewniał: 

„Nie jesteśmy żadnym blokującym ws. sędziów pokoju, ale nie można wprowadzać tej instytucji w oderwaniu od planów reformy sądów powszechnych; model, który proponuje Paweł Kukiz, wymaga zmiany konstytucji”. 

Z kolei w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia zapewnił: 

„Jesteśmy gotowi poprzeć ustawę o sędziach pokoju, jeśli równolegle będzie procedowana i uchwalona ustawa o spłaszczeniu struktury sądów powszechnych”. 

„Codzienna” zapytała posła Kukiza, co sądzi o takim stanowisku. Nie ukrywał irytacji, że temat sędziów pokoju się przeciąga, bo od wpłynięcia prezydenckiego projektu do Sejmu minęło już dziewięć miesięcy. 

Jesteśmy po pierwszym czytaniu i mam nadzieję, że do końca września ustawa zostanie przyjęta.
- stwierdził lider Kukiz ’15. 

Jeśli tak się nie stanie? 

Nie będę głosował wspólnie ze Zjednoczoną Prawicą. Temat sędziów pokoju był kluczowym punktem umowy pomiędzy nami.
- powiedział. 

A jak przebiegają konsultacje, czy może negocjacje, z Ministerstwem Sprawiedliwości? W ostatnich miesiącach odbyło się kilka spotkań, ale nie przyniosły przełomu. Kukiz podkreśla, że zależy mu na porozumieniu, nie chce zaogniać sytuacji, ale…

Z ministrem Ziobrą rozmawiam od kilku lat na ten temat. Wychodziliśmy naprzeciw z różnymi propozycjami, niestety Solidarna Polska nie kontynuowała prac nad projektem. Ja już nie zamierzam zabiegać o względy pana Ziobry.
- stwierdził Kukiz. 

Zwraca on też uwagę na inny problem, który się pojawił po deklaracji ministra sprawiedliwości. 

Trudno sobie wyobrazić, aby projekt ustawy o sędziach pokoju, formalnie autorstwa prezydenta, stał się częścią składową projektu przygotowywanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości o spłaszczeniu struktury sądownictwa.
- wyjaśnia poseł Kukiz.

Tekst ukazał się w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Broński