Gościem sobotnich „Przyjaciół Republiki” był poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gosek. Polityk wrócił do głośnego programu w TVP w likwidacji, w którym Dorota Wysocka-Schnepf oskarżyła Zbigniewa Ziobrę o śmierć swojej mamy, która zmarła w minioną sobotę. Powiązała to z przesłuchaniem byłego ministra sprawiedliwości podczas nielegalnej komisji śledczej ds. Pegasusa.
- Od 21 lat, jak zawodowo jestem w telewizji, pierwszy raz zaniemówiłem. Nie wiedziałem co powiedzieć - rozpoczął Gosek, pytany o przebieg programu w telewizji publicznej.
Sławomir Jastrzębowski dopytywał o fragment z „panią Schnepf”. - Kto o sobie mówi w trzeciej osobie? O co tu chodzi? - precyzował.
- Do dziś tego nie wiem. Jeśli wsłuchać się w tę rozmowę to wynika z niej, że pani Schnepf umarła, a z drugiej strony słyszę „moja mama”. W ogóle nie pozwolono mi zabrać głosu, konsekwentnie wyciszali mi mikrofon - odpowiadał.
- Gdy powiedziałem „panie świeć nad jej duszą”, „niech spoczywa w pokoju wiecznym”, to usłyszałem od pani Schnepf, że nie przyjmuje ona moich przeprosin. To nie były żadne przeprosiny
- dodał Gosek.
I dalej: „ta telewizja została przejęta na drodze przestępstwa, wbrew ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i Radzie Mediów Narodowych. Chodzę tam jednak po to, by prostować ohydne kłamstwa”.
Polityk odniósł się też do prywatnego życia, o które wypytywany był w TVP.
- Nie było dla mnie powodem do wstydu to, że moja narzeczona ma dziecko poczęte, a mężczyzna odszedł. W przyszłym roku bierzemy ślub. Szkoda, że o tym wszystkim musiałem mówić w czystej wodzie u arcykapłanki. Wolałbym to zrobić po prostu przed kapłanem - przyznał polityk PiS.
Będzie skarga do KRRIT
Gosek poinformował o skierowaniu zawiadomienia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z programem "Niebezpieczne Związki" wyemitowanym w TVP Info. Powodem jest naruszenie jego prywatności, które miało miejsce podczas emisji, gdzie jego życie osobiste stało się przedmiotem publicznej debaty. Gosek przez cały program był atakowany przez prowadzącą Dorotę Wysocką-Schnepf.
Wysocka-Schnepf nie przyjęła kondolencji od Goska (mówiąc, że "nie przyjmuje przeprosin"), po czym przerywając mu, nie dała się wypowiedzieć. Zarzuciła mu też hipokryzję, atakując prywatność jego partnerki. Mimo próśb Goska, o nie wchodzenie w jego sprawy osobiste, materiał powycinano i opublikowano w mediach społecznościowych TVP Info w likwidacji.
Są granice, które są nieprzekraczalne, nawet dla @tvp_info w likwidacji.
— Mariusz Gosek 🇵🇱 poseł_PiS (@MariuszGosek) October 24, 2025
Kieruję zawiadomienie do @KRRiT__ bo w państwie prawnym, powinniście mieć wyłączony sygnał, za to co wyprawiacie.
Na szczęście są wolne media, którym chciałbym się nisko pokłonić @RepublikaTV @wPolscepl… https://t.co/qVXagGvTPd